
Fot. X: @Kpelczynska / Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji
Jedna z marek piwa opublikowała
reklamę świąteczną z udziałem Tomasza Karolaka
w roli świętego Mikołaja. Przynosi on
kilka butelek piwa jako prezent pod choinkę
, która również zrobiona jest
z zielonych szklanych butelek
. Reklama wywołała falę krytyki, a przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
wezwała wszystkich nadawców do zaprzestania jej emisji
. Zleciła także kontrolę w tej sprawie.
"Kurde… Pierwszy raz w życiu
mam ochotę pobawić się prezentami, co je sam przyniosłem
" - mówi Karolak w reklamie, po czym otwiera jedną z butelek. Po wypiciu
chowa resztę piw z powrotem do worka
z prezentami.
Jak podaje KRRiT w oficjalnym komunikacie, wpłynęło do niej ponad 20 skarg. Z tego względu przewodnicząca Rady,
dr Agnieszka Glapiak
, wezwała nadawców do natychmiastowego zaprzestania emitowania reklamy.
- Nie ma zgody KRRiT na obrazę wartości, zaś dobro społeczne podlega ochronie. Niewątpliwie pokazanie postaci św. Mikołaja w negatywnym kontekście narusza przytoczoną ustawową normę tłumaczy Glapiak. -
Jest to epatowanie brakiem szacunku, dobrego wychowania, ale i zakłócanie atmosfery Świąt.
Reklamę otwarcie skrytykowali także celebryci, politycy i specjaliści od PR. Ministra Funduszy i Polityki Regionalnej,
Katarzyna Pełczyńska
, poinformowała na swoim profilu X, że ustawa Polski 2050, która jest procedowana przez Sejm, będzie miała na celu zakazanie takich reklam.
"
Umieralność z powodu zaburzeń poalkoholowych w Polsce jest trzy razy wyższa niż średnia w UE.
Ludzie mają dość, stawiają opór lobby alkoholowemu, a mimo to ma się ono w Polsce świetnie", pisze Pełczyńska. Podkreśla, że to właśnie obywatele aktywnie podejmują działania mające skłonić władze do wprowadzania takich ograniczeń jak np. nocna prohibicja.
Z kolei jak ocenia Wojtek Kardyś, zajmujący się marketingiem, marka piwa, która jest odpowiedzialna za reklamę z Karolakiem, zaszkodziła sobie wizerunkowo. Zwraca uwagę, że niezrozumiała jest też decyzja aktora na wystąpienie w tym spocie.
"Robienie z alkoholu głównego atrybutu Świąt i przedstawianie go w formie choinki jest po prostu
bezmyślne, szkodliwe, a przede wszystkim GŁUPIE
. […] Czasy, gdy znani aktorzy bezrefleksyjnie i z dumą występowali w reklamach mocnych alkoholi czy piwa, dawno się skończyły", pisze Kardyś w swoim poście.
Reklamę krytycznie ocenił także Krzysztof Brzózka, były szef Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. W wypowiedzi dla portalu Rynek Zdrowia ocenił, że "dno zostało przebite".
- Myślałem swego czasu, że sposób reklamowania piwa osiągnął pewne dno, gdy reklamy były w konwencji bajki dla dzieci. Ale z tego się w jakimś stopniu wycofano. Zostały reklamy niezbyt mądre, na poziomie Ferdka Kiepskiego z "mocnym fullem" w ręku. To przerażające. Jednak to, co się wydarzyło przed świętami,
ta ostatnia reklama, to jest skandal wyjątkowy
. To dno zostało przebite - podsumował Brzózka.