Logo
  • DONALD
  • UOKIK ZAJĄŁ SIĘ SKARGAMI WIDZÓW DOTYCZĄCYMI JAKOŚCI TRANSMISJI GAL CLOUT MMA, WPŁYNĘŁO ICH JUŻ 170

UOKiK zajął się skargami widzów dotyczącymi jakości transmisji gal Clout MMA, wpłynęło ich już 170

09.11.2023, 07:50
W sierpniu odbyła się
pierwsza gala federacji Clout MMA
. Wówczas nie obyło się bez skandali. Wielu widzów, którzy wykupili
PPV
przez długi czas
nie miało dostępu do transmisji
. Na pół godziny przed startem internetowej transmisji na stronie federacji przestały działać serwery. Niedługo później pojawiła się informacja, że wszystko wróciło do normy i widzowie mogą być spokojni. Zapewnienia organizatorów zdały się jednak na nic, bo po rozpoczęciu gali kłopoty powróciły. Fani domagali się wówczas zwrotu gotówki za wykupione PPV.
Pisaliśmy o tym tutaj:
Druga gala
odbyła się pod koniec października. I tym razem mimo zapewnień organizatorów pojawiły się kłopoty z transmisją. Skala tych kłopotów była
naprawdę duża,
o czym może świadczyć, że na fanpage’u Clout MMA pod każdym z kilkunastu wpisów w trakcie gali i zaraz po niej zamieszczono od 300 do nawet tysiąca komentarzy. Większość z nich dotyczyła właśnie problemów z transmisją.
Wówczas do sytuacji odniosła się jedna z twarzy Clout MMA
Lexy Chaplin
. Influencerka ze łzami w oczach przepraszała widzów za zaistniałą sytuację. Winą za nią obarczyła zewnętrzną firmą, z którą współpracowała federacja w ramach gali:
"
Przepraszam,
nawet nwm co napisać, po prostu przepraszam. Od trzech miesięcy pracowaliśmy nad ppv, gwarantowano mi do samego końca, że nie ma najmniejszej szansy na jakąkolwiek awarię" - podkreśliła.
W podobnym tonie przygotowano oficjalne oświadczenie Clout MMA w tej sprawie:
"
Czujemy się oszukani. Wszelkie zapewnienia okazały się nieprawdziwe
. Nasz provider PPV Redge uchodzi za czołowego dostawcę technologii w Polsce i w Europie. Jako organizacja CLOUT MMA nie oszczędzaliśmy na systemie PPV. Szacowany koszt takiej współpracy wynosi od 600 tysięcy złotych do nawet 1,5 miliona złotych za jedno wydarzenie. Nie dowierzamy, że mimo skutecznego powstrzymania wszystkich ataków, zawiodła kwestia, w której specjalizuje się powyższa firma.Wina za niedziałające PPV w 100% leży po stronie zewnętrznej firmy - dostawcy Redge Technologies sp. z o.o. Przy sobotniej gali pracowało łącznie ponad 700 osób. Jedynie podwykonawca przekreślił szansę na pozytywny odbiór naszego wydarzenia. Możemy Was tylko przeprosić za problemy, których znów doświadczyliście podczas sobotniej gali" - zaznaczyła federacja.
"Rozpoczynamy współpracę z nowym dostawcą - StreamOnline, który z sukcesami przeprowadzał transmisje kilkudziesięciu gal w systemie PPV i dostarczał je na najwyższym poziomie" - poinformowano.


Okazuje się, że widzów nie przekonały przeprosiny Lexy i zaczęli zgłaszać sprawę do
Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
. Do instytucji wpłynęło
170 skarg.


- Jesteśmy w trakcie analizy najnowszej puli zgłoszeń, która pojawiła się po transmisji gali 28 października - przekazała serwisowi Wirtualne Media Agata Charuba-Chadryś z departament komunikacji UOKiK.
- Generalnie dominują głosy o
trudnościach z odtworzeniem wykupionej transmisji,
problemach z dostępem do wydarzenia online mimo sprawnego sprzętu i dobrej jakości internetu. Część konsumentów nie była także w stanie dokończyć procesu reklamacji z powodu źle działającej strony www organizatora - dodała.
Zobacz też:

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA