
Fot.: @ShivAroor - X / Fot.: @WarNewsPL1 - X
W nocy z wtorku na środę
Indyjskie Siły Zbrojne
uderzyły w dziewięć obiektów położonych w
Pakistanie
oraz na terenie kontrolowanych przez Pakistan częściach regionów Dżammu i Kaszmir. Według najnowszych doniesień medialnych wskutek rozpoczętej w ten sposób "operacji Sindoor"
zginęło 36 osób
, a
blisko 100 zostało rannych
.
Z oficjalnego przekazu Indii wynika, że celem nocnych ataków były
obiekty "infrastruktury terrorystycznej"
. Rzecznik pakistańskiej armii generał Ahmed Sharif Chaudhry poinformował z kolei, że ucierpiały miejscowości
Muzaffarabad
i
Kotli
, znajdujące się na terytorium Kaszmiru. Zaatakowano także miasto
Bahwalpur
w Pakistanie.
"Nasze działania były skoncentrowane, wyważone i nie miały charakteru eskalacyjnego. Nie zaatakowano żadnych pakistańskich obiektów wojskowych. Indie wykazały się znaczną powściągliwością w wyborze celów i metod realizacji" - przekazały Indyjskie Siły Zbrojne.
Okazało się, że Pakistan nie został obojętny na te ataki. Rzeczniczka indyjskiej armii przekazała, że kraj ten otworzył ogień w miejscowości
Bhimber
Gali
w rejonie Poonch-Rajauri. Miasto to znajduje się w administrowanym przez Indie terytorium Kaszmiru, tuż za liniami rozgraniczenia. Wskutek tego ataku
zginęło 10 osób
, a
48 zostało rannych
.
Dodatkowo Pakistan twierdzi, że w odwecie zestrzelił
pięć indyjskich samolotów
. Informacja na ten temat nie została jeszcze potwierdzona przez drugą stronę konfliktu. Zagraniczne źródła poinformowały, że najprawdopodobniej udało się zestrzelić jedynie
trzy myśliwce
.
"Pakistan ma pełne prawo do stanowczej odpowiedzi na indyjską akcję wojenną i taka odpowiedź już jest udzielana" - napisał premier Pakistanu Shehbaz Sharif. Jego zdaniem "cały naród stoi za pakistańskimi siłami zbrojnymi, a morale i duch całego narodu pakistańskiego są wysokie".
Eskalacja napięć między tymi państwami nastąpiła w zeszłym miesiącu. Stało się to po
ataku terrorystycznym
, który miał miejsce 22 kwietnia w okolicach miasta Pahalgam, leżącego na kontrolowanym przez Indie terytorium Kaszmiru. Śmierć poniosło wówczas
26 osób
, a
17 zostało rannych
.
W sprawie ostatniego ataku Indii na Pakistan głos zabrały już
Chiny
. Niewymieniony z nazwiska rzecznik tamtejszego Ministerstwa Spraw Zagranicznych przekazał, że Pekin
"sprzeciwia się wszelkim formom terroryzmu"
oraz zaapelował do obu państw o zachowanie spokoju i powściągliwości.
- Wzywamy Indie i Pakistan, aby za priorytet uznały pokój i stabilność, zachowały spokój i powściągliwość oraz unikały działań, które mogłyby dodatkowo skomplikować sytuację - powiedział przedstawiciel chińskiego MSZ.