
fot. Facebook
Mark Zuckerberg
zapowiedział w środę, że
Meta jest bliska stworzenia "personalnej superinteligencji"
, który ma zmienić sposób korzystania z AI. Zamiast tworzyć systemy mające zastąpić ludzi w pracy, Meta stawia na rozwiązania wspierające
indywidualny rozwój.
O pracy nad personalną superinteligencją Meta informowała już jakiś czas temu. Wczoraj Zuckerberg zapowiedział, że "rozwój superinteligencji jest w zasięgu wzroku".
"Wydaje się oczywiste, że w nadchodzących latach sztuczna inteligencja udoskonali wszystkie nasze istniejące systemy i umożliwi tworzenie i odkrywanie nowych rzeczy, których dziś nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić.
Otwarte pozostaje jednak pytanie, w jakim kierunku skierujemy superinteligencję
" - czytamy w komunikacie Zuckerberga.
"Pod pewnymi względami będzie to nowa era dla ludzkości, ale pod innymi - jedynie kontynuacja historycznych trendów. Jeszcze 200 lat temu 90% ludzi zajmowało się rolnictwem, uprawiając żywność, aby przetrwać. Postęp technologiczny stopniowo uwalniał znaczną część ludzkości, pozwalając jej mniej skupiać się na przetrwaniu, a bardziej na własnych celach. Na każdym kroku ludzie wykorzystywali swoją nowo odkrytą produktywność, aby osiągnąć więcej niż było to możliwe wcześniej, przesuwając granice nauki i zdrowia, a także poświęcając więcej czasu kreatywności, kulturze, relacjom i cieszeniu się życiem".
Zuckerberg podkreślił, że
wizją Meta jest dostarczenie każdej osobie "personalnej superinteligencji"
, która ma pomagać w realizacji indywidualnych aspiracji.
"To odróżnia nas od innych przedstawicieli branży, którzy uważają, że superinteligencja powinna być ukierunkowana centralnie na automatyzację wszelkiej wartościowej pracy. W Meta
wierzymy, że dążenie ludzi do realizacji ich indywidualnych aspiracji zawsze przyczyniało się do postępu
, wpływając na dobrobyt, naukę, zdrowie i kulturę. Będzie to również coraz ważniejsze w przyszłości. Meta koncentruje się na wzajemnym oddziaływaniu technologii i sposobu życia, a w przyszłości kwestia ta będzie zyskiwać na znaczeniu" - przekazał Zuckerberg.
Celem programu jest więc dostarczenie osobistego asystenta AI jako niewidzialnego doradcy obecnego przez cały dzień, który pomaga użytkownikowi osiągać codzienne cele, wspiera kreatywność czy budowanie relacji. W praktyce ma on funkcjonować w urządzeniach takich jak
inteligentne okulary
, które rozpoznają otoczenie użytkownika i w czasie rzeczywistym udzielają wskazówek lub podpowiadają rozwiązania.
W ostatnich miesiącach Meta znacząco
zwiększyła swoje inwestycje w sztuczną inteligencję,
zapowiadając wydatki rzędu "setek miliardów dolarów" na budowę infrastruktury oraz rozwój zaawansowanych modeli AI. Firma rozwija własne "superklastry" danych - gigantyczne centra obliczeniowe, takie jak Prometheus w Ohio, który w 2026 r. będzie pierwszym tego typu obiektem o mocy 1 gigawata, oraz Hyperion w Luizjanie, skalowany docelowo do 5 gigawatów. Takie inwestycje mają uczynić Metę światowym liderem w dziedzinie przetwarzania danych dla AI. Tylko na 2025 r. Meta szacuje wydatki na AI i infrastrukturę na 66–72 mld dolarów, zapowiada też dalszy wzrost tych kwot w kolejnych latach.