
fot. East News / CNN
Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych poinformował o tym, że krajowi udało się podpisać
umowę o partnerstwie ekonomicznym
z Ukrainą. Zdaniem szefa resortu
Scotta Bessenta
dokument jest sygnałem dla Rosji o zaangażowaniu USA w odbudowę wolnej i dobrze prosperującej Ukrainy.
- Wizja prezydenta Trumpa zakłada partnerstwo między narodem amerykańskim a narodem ukraińskim, aby pokazać
zaangażowanie obu stron w trwały pokój i dobrobyt na Ukrainie
- stwierdził Bessent. - I żeby było jasne, żadne państwo ani osoba, która finansowała lub zaopatrywała rosyjską machinę wojenną, nie będzie mogła skorzystać z odbudowy Ukrainy - dodał polityk.
Umowa surowcowa podpisana przez te państwa zakłada powołanie
wspólnego funduszu ds. odbudowy Ukrainy
. Będzie on finansowany po równo przez oba kraje. W przypadku USA jako wkład do funduszu liczyć będzie się
wartość przyszłej pomocy wojskowej
. Strona ukraińska ma natomiast zasilać fundusz w poprzez przekazywanie
50% dochodów z eksploatacji nowych złóż surowców
.
Co istotne, warunki wynegocjowanego porozumienia są
znacznie korzystniejsze dla Ukrainy
niż początkowe propozycje USA. Wbrew wcześniejszym żądaniom, umowa nie nakłada na Ukrainę obowiązku spłacenia przyszłej amerykańskiej pomocy wojskowej dochodami z eksploatacji złóż. Sam
fundusz ma być zarządzany wspólnie przez obie strony umowy
, natomiast złoża surowców mają pozostać też pod "pełną kontrolą i własnością Ukrainy".
Jednocześnie amerykański rząd miał zobowiązać się do pomocy w
przyciągnięciu dodatkowych inwestycji oraz technologii do Ukrainy
za pomocą agencji
US International Development Finance Corporation
. Umowa nie zakłada jednak konkretnych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy ze strony USA.
Informację o istnieniu takiego dokumentu została potwierdzona przez
Juliję Swyrydenko
, pełniącą funkcję wicepremiera oraz ministra gospodarki Ukrainy. Podkreśliła ona, że pieniądze z funduszu mogą zostać inwestowane wyłącznie w Ukrainę.
"Dzięki przywództwu i umowom między prezydentem Wołodymyrem Zełenskim a prezydentem Donaldem Trumpem, sekretarz skarbu Scott Bessent i ja podpisaliśmy umowę między Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi w celu ustanowienia Amerykańsko-Ukraińskiego Funduszu Inwestycyjnego na rzecz Odbudowy" - poinformowała polityczka. - "
Ten dokument jest w stanie zapewnić sukces obu naszym krajom
- Ukrainie i Stanom Zjednoczonym" - podsumowała Swyrydenko.
Dodatkowo okazało się, że po raz pierwszy od ponownego objęcia władzy przez
Donalda Trumpa
administracja USA zamierza
wysłać broń Ukrainie
. Według informacji przekazanych przez Kyiv Post, który powołuje się na źródła dyplomatyczne, warunki umowy obejmują
broń o wartości 50 milionów dolarów
, a także dane techniczne oraz usługi obronne. Umowa w tej sprawie została przedłożona Kongresowi na mocy ustawy o kontroli eksportu broni, co potwierdziło biuro prawne Pentagonu.
Zgoda na sprzedaż broni Ukrainie nastąpiła niemal dwa miesiące po tym, jak administracja Trumpa tymczasowo
wstrzymała dostawy wszelkiej pomocy wojskowej
dla Ukrainy w celu jej zrewidowania. Za czasów rządów poprzedniego prezydenta Joe Bidena możliwe było dostarczanie do tego kraju najbardziej potrzebnej broni, w tym karabinów maszynowych.