Partia Razem przygotowała projekt ustawy antyspekulacyjnej, ale inne partie nie chcą go tknąć

W środę

zaprezentowała założenia

, która zakłada

Do poparcia projektu lider partii,

wzywał pozostałe ugrupowania z mównicy sejmowej. Okazuje się jednak, że nie poprze go nawet Lewica, która przygotowuje się do złożenia innego projektu w tej sprawie. 

Celem ustawy o podatku antyspekulacyjnym jest przede wszystkim

Według założeń projektu, który można zobaczyć na

, obowiązek podatkowy powstawałby dla podmiotu posiadającego trzy lub więcej mieszkań, czyli dwa pierwsze mieszkania byłyby zwolnione z podatku.

"Od trzech do pięciu mieszkań proponujemy stawkę

wartości nieruchomości, od sześciu do ośmiu -

a od dziewiątej i kolejnych nieruchomości -

wartości. W projekcie przewidziano wyjątki dla nieruchomości będących własnością samorządów terytorialnych, towarzystw budownictwa społecznego i społecznych inicjatyw mieszkaniowych, a system wyceny nieruchomości ma być oparty na Rejestrze Cen Nieruchomości" - informuje Partia Razem. 

Podatek, według szacunków, miałby objąć około

Wpływy z podatku mogłyby wynieść nawet kilka miliardów złotych i zasiliłyby budżety gmin. 

-

Wie o tym każdy młody człowiek, który chce się wyprowadzić od rodziców. Niestety mam poczucie, że ciągle nie wszyscy w tej Izbie rozumieją, dlaczego one są tak chore. Drodzy państwo, za te ceny odpowiada w dużym stopniu spekulacja. Za te ceny odpowiada w dużym stopniu chciwość najbogatszych. Dlatego kilka miesięcy temu zaproponowałem proste rozwiązanie: podatek antyspekulacyjny od trzeciej nieruchomości i kolejnych, który zwiększy podaż i obniży ceny mieszkań - mówił w środę w Sejmie Adrian Zandberg.

- Kiedy okazało się, że to jest popularne, kilkoro z państwa, np. pani minister Pełczyńska, słownie poparło to rozwiązanie, więc my z Razem uprzejmie czekaliśmy, aż pokażecie panie swoją legendarną sprawczość. Macie w końcu ministerstwa pod sobą, legislatorów, prawników, miliony z subwencji.

. Prosty mechanizm, który nie dotyka normalnych rodzin, ale tak, drodzy państwo z Platformy, dotknie pana ministra Kropiwnickiego. Czekamy na państwa podpisy pod tym wnioskiem. To jest taki mały test. Możecie pokazać, że naprawdę chcecie obniżyć ceny mieszkań.

Zachęcam, zróbmy to razem - dodał.

Aby złożyć projekt ustawy w Sejmie,

(koło Razem liczy ich zaledwie 5). Tymczasem okazuje się, że

. Mówił dziś o tym minister nauki i szkolnictwa wyższego

, polityk Nowej Lewicy na antenie Radia Zet, tłumacząc, że

. 

- Partia Razem wystartowała z nami, miała możliwość wspólnie z nami wziąć odpowiedzialność za losy kraju i wprowadzać programu również swojej partii, realizować go przy pomocy rządu wspólnie.

  - mówił. 

-

, to będzie nasza ustawa i będziemy ją chcieli również wprowadzić na koalicję rządową - dodał.

Słowa ministra wywołały wiele komentarzy wśród polityków Razem.

"Jak wytłumaczyć bąbelkowi, że podatek antyspekulacyjny od 3 mieszkania to

Bąbelek ma 49 lat i jest ministrem nauki" - napisała Marcelina Zawisza.