
Fot. Google Maps @ Αννα Κου / Greekcitytimes.com / Facebook @Greek City Times
Jak donosi serwis
Greek City Times
, w piątek 31 października, dwóch polskich turystów nielegalnie wtargnęło na teren
stanowiska archeologicznego w ruinach Delf w Grecji
. Mężczyźni
ukradli starożytny kamienny
artefakt i podczas ucieczki zaatakowali strażniczkę obiektu. Obaj mieli być pod wpływem
alkoholu
.
Z relacji serwisu wynika, że mężczyźni w wieku 42 i 31 lat dostali się na teren stanowiska archeologicznego korzystając z bocznego wejścia, krótko po otwarciu zabytkowego miejsca. Strażnicy poinformowali, że dwóch turystów
odmówiło zakupu biletów, omijając kasy biletowe i zignorowało rutynową kontrolę bagażu
.
Polacy mieli zachowywać się
agresywnie
względem ochrony zabytkowych ruin. Wówczas zgłoszono
niewłaściwe zachowanie miejscowej policji
. Gdy nakazano mężczyznom otwarcie plecaków, w bagażu
młodszego z nich znaleziono starożytną kamienną płytę
, pochodzącą ze stanowiska archeologicznego. W momencie przyłapania turysty na gorącym uczynku, jego towarzysz
odepchnął strażnika
i pobiegł ze swoim wspólnikiem w kierunku głównej bramy. Następnie
odjechali wynajętym samochodem
.
W wyniku policyjnego pościgu, turyści z Polski zostali
zatrzymani
. Po ponownym przeszukaniu ich rzeczy, nie znaleziono już starożytnego artefaktu. Śledczy uważają, że mężczyźni mogli wyrzucić go z jadącego pojazdu.
Według nieoficjalnych źródeł pochodzących od władz Arachova, sąsiedniego miasteczka, mężczyźni mieli być
pod wpływem alkoholu
i "
szukali przygód
". Podejrzani turyści pozostają w areszcie, gdzie zostaną przesłuchani przez prokuratora,, a następnie usłyszą zarzuty. Grożą im konsekwencje za kradzież dziedzictwa kulturowego, napaść na funkcjonariusza publicznego oraz nielegalne wejście na teren chronionego obszaru archeologicznego.