
Fot. X: @Dexerto, @danbarker
Na małej szkockiej wyspie Easdale co roku odbywają się
światowe mistrzostwa w puszczaniu kaczek
. Zgodnie z zasadami, uczestnicy mogą rzucać jedynie
kamieniami, które naturalnie występują na wyspie
, jednak podczas tegorocznych zawodów sędziowie zwrócili uwagę na kształt niektórych z nich - były
"podejrzanie okrągłe"
.
Kyle Matthews, organizator, przekazał BBC Radio, że
do sędziów dotarły "plotki i pogłoski o nikczemnych czynach"
. Okazało się, że niektórzy uczestnicy
nadawali kamieniom idealnie okrągły kształt
, co miało ułatwiać odbijanie się od wody i w rezultacie poprawienie ich wyniku. Oskarżeni o oszustwo w zawodach w momencie przyłapania "podnieśli do góry ręce" i przeprosili za swoje działania.
W zawodach wykorzystywany jest "pierścień prawdy" ("the ring of truth"), czyli metalowy przyrząd z otworem o średnicy trzech cali, który pomaga sprawdzić, czy kamienie nie są zbyt duże i nadają się do wykorzystania w zawodach. Każdy z uczestników przed rzutem może samodzielnie wybrać swój kamień do puszczania kaczek.
W programie Good Morning Scotland w BBC Radio, Matthews wyjaśnił, że zawodnicy nadali kamieniom idealnie okrągły kształt w taki sposób,
aby wciąż pasowały do trzycalowej miarki
. Jak przyznał, organizatorzy i sędziowie powinni byli wcześniej zauważyć, że coś jest nie tak, jednak ten incydent nie powstrzyma ich przed zorganizowaniem jeszcze lepszego wydarzenia w przyszłym roku.
W tegorocznych zawodach
udział wzięło ponad 2200 zawodników z 27 krajów
, a zwycięzcą został Amerykanin Jonathan Jennings, który rzucił kamieniami na łączną odległość 177 metrów. Wydarzenie organizowane jest wolontaryjnie, a dochód przeznacza się na cele charytatywne i wspieranie lokalnych inicjatyw. W ubiegłym roku organizatorom udało się zebrać 15 tys. funtów.