Darmowa gazetka z Patrykiem Jakim na okładce, 150 tys. nakładu i reklamami, których nikt nie zamawiał

Gazeta Wyborcza

W środku wywiad z Jakim. Trudne pytania nie padają

Wyborcza. Jaki opowiada o spotkaniach z warszawiakami („Nawet jeden z działaczy KOD przyznał, że prezentuję dobre pomysły”). Do tego m.in. felietony radnego Prawa i Sprawiedliwości z Pragi-Południe

i prawicowego dziennikarza

. A także

, ale też

czy reklama należącego do państwowego PZU Alior Banku.

Ale czy darmowa reklama jest zabroniona? Nie zajmuję się przyjmowaniem reklam. Jestem dziennikarzem, ale

. Reklamowanie polskich firm to rodzaj patriotyzmu - mówi Robert Wyrostkiewicz, naczelny „Warszawskiego Wieczoru”.

Wyrostkiewicz przekonuje, że palet z gazetami nikt nie porzucił. - Przez chwilę część pism ulokowaliśmy do rozdania kolporterom na rogu Marszałkowskiej i Nowogrodzkiej, ale też w kilkunastu innych miejscach w stolicy, a resztę trzymamy na terenie prywatnym.

Paweł Kołodziejski, zastępca dyrektora Zarządu Terenów Publicznych w Śródmieściu, mówi, że

W ZTP rozdzwoniły się telefony ze skargami od mieszkańców, bo palety przez kilka dni blokowały miejsca parkingowe. Ostatecznie usunął je ZTP. Urzędnicy nie ustalili, do kogo należą.

Od gazety odcinają się współpracownicy Jakiego. - Nie mamy z tym nic wspólnego. (...) Patryk Jaki tak tłumaczył okładkowy wywiad portalowi wp.pl: - Podszedł do mnie na którymś ze spotkań otwartych człowiek, który powiedział, że jest z gazety lokalnej i chce zadać kilka pytań. Zawsze się zgadzam, nawet na pytania ludzi z KOD.

Robert Wyrostkiewicz twierdzi, że wywiad odbył się drogą mailową.

Mamy sygnały, że osoby, które je rozdają, nie chcą mówić, kto im zlecił dystrybucję. To bardzo dziwny przypadek - stwierdza Sebastian Liszka z Partii Razem.

- Przed rokiem „Wieczór” był wydany z okazji przyjazdu Donalda Trumpa do Warszawy. Wtedy na okładce też były reklamy PKP i Poczty Polskiej. I co? Spółki nie wiedziały o tym i teraz znowu są zaskoczone? - mówi Daniel Łaga, śródmiejski radny Platformy Obywatelskiej. On