Logo
  • DONALD
  • MENTZEN ROZCZAROWANY WYNIKIEM WYBORÓW: MIELIŚMY WYWRÓCIĆ TEN STOLIK I WSZYSTKO WSKAZUJE NA TO, ŻE SIĘ NIE UDAŁO

Mentzen rozczarowany wynikiem wyborów: mieliśmy wywrócić ten stolik i wszystko wskazuje na to, że się nie udało

16.10.2023, 07:20
Jeszcze w lipcu
Konfederacja
chwaliła się sondażowymi wynikami
poparcia na poziomie 15 procent
. Według jednego z sondaży IBRiS Konfederacja miała być trzecią siłą polityczną i wyprzedzała Trzecią Drogę i Lewicę.
Z czasem jednak jej wyniki zaczęły wyraźni spadać. Potwierdziły to też wyniki badania
exit poll i late poll
, opublikowane po wczorajszych wyborach. Partia Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka otrzymała odpowiednio
6,4 i 7,5 procent
głosów poparcia.
Wczoraj w czasie wieczoru wyborczego swojego
rozczarowania
nie krył przemawiający
Sławomir Mentzen
. Polityk przyznał, że jego ugrupowanie poniosło porażkę:
- Bardzo dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w naszą kampanię wyborczą. Dziękuję kandydatom, działaczom, sympatykom, wyborcom, którzy oddali na nas swój głos. Dziękuję wszystkim, którzy wsparli nas słowem, czynem, pieniędzmi, którzy wspierali nas w internecie czy na ulicach - powiedział.
- Ten wynik to jest exit poll, sondaż przeprowadzony na dużej próbie, w dniu wyborów, ale dalej tylko sondaż. Ostateczne wyniki mogą się jeszcze trochę zmienić, ale nie ma co ukrywać, że wiele się nie zmienią i że ponieśliśmy porażkę.
Mieliśmy wywrócić ten stolik i wszystko wskazuje na to, że się nie udało
- przyznał. 
Lider Konfederacji rywalizację wyborczą porównał do piłki nożnej:
- Jeszcze w marcu strzeliliśmy gola na 1-0, w czerwcu poprawiliśmy na 2-0 i wydawało się, że jesteśmy blisko tego naprawdę historycznego wyniku. Niestety potem strzelili nam na 2-1, a w ostatnich chwilach na 2-3. I teraz muszę powiedzieć, że już doskonale wiem, jak czuli się piłkarze Bayernu Monachium, kiedy w 1999 roku, w ostatnich minutach, stracili Ligę Mistrzów, przegrywając z Manchesterem United - mówił.
- Mieliśmy stolik wywrócić, on dalej stoi, w pewnym momencie zaczął się troszeczkę chwiać, ale stoi. I dalej siedzą przy nim PiS, Platforma, Lewica oraz PSL. To nie jest porażka naszej idei. Ta jest niezmienna, słuszna. Jestem przekonany, że kiedyś na pewno wygra - ogłosił.
Niezadowolenia z wyniku nie krył także
Janusz Korwin-Mikke:
- Nikt nie spodziewał się takiego wyniku. Ale, niestety, jak się
ukrywa przede wszystkim
Grzegorza Brauna, mnie, to takie są skutki.
Albo mamy być alternatywą dla innych partii, albo mamy być do nich podobni. Nieszczęście polega na tym, że od lipca, kiedy były dobre wyniki sondaży, robiliśmy wszystko, żeby nie zepsuć - podkreślił.
-
Starałem się grzecznie nie nawijać
, żeby specjalnie
nie przeszkadzać
. Nawiasem mówiąc, wypowiem się na ten temat na forach wewnętrznych. Na pewno szansą przebicia dla takich partii jak my jest mówić co innego niż inni. Zdecydowanie odwrotnie - uważa Janusz Korwin-Mikke.
- Po mojej ostatniej wypowiedzi nie było żadnego spadku sondażowego. Wszystkie telewizje na mnie wsiadły, wszyscy komentatorzy. Ale dlaczego Bolsonaro wygrał w Brazylii? Bo nie miał za sobą partii, która mówiła: "on tak nie myślał", "chciał ostrożniej, tylko tak nie powiedział". Nie, tak trzeba mówić! - podkreślił.
Zobacz też:

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA