KRRiT upomina telewizję Trwam, żeby może przestała pokazywać zoofilię na wizji

Do KRRiT wpłynęła

skarga na TV Trwam. Chodzi o materiał z końca września, kiedy w programie

zaprezentowane zostało

, przedstawiające stosunek płciowy mężczyzny z krową.

"Zdjęcie eksponowane było nieprzerwanie aż przez 15 sekund, co w audycjach informacyjnych jest wyjątkowo długim czasem ekspozycji nieruchomego obrazu i świadczy o wyjątkowej determinacji nadawcy w chęci dotarcia z tym bulwersującym obrazem do wszystkich widzów" - alarmował wówczas Krzysztof Luft, który złożył skargę.

Chodziło o relację z

oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego, na której przedstawiono informacje o sytuacji przy granicy polsko-białoruskiej.

Jako ilustracje konferencji posłużyły zdjęcia z karty SD, którą funkcjonariusze polskich służb znaleźli na jednym ze szlaków migracyjnych. Można było na nich zobaczyć m.in. fotografie mężczyzny w trakcie aktu seksualnego ze zwierzęciem oraz częściowo rozebranego mężczyzny obściskującego dziewczynkę.

W odpowiedzi na skargę przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przyznał

i podkreślił, że slajdy z konferencji prasowej wyświetlano dość długo - uwzględniając charakter audycji i serwisu informacyjnego.

 "Ponadto przed żadnym z ww. materiałów nie znalazło się ostrzeżenie o drastyczności emitowanych treści. Dodatkowo należy stwierdzić, że samo ocenzurowanie zdjęć (czarne elementy przysłaniające miejsca intymne), na które nadawca wskazał w stanowiskach, pochodziło od MSWiA, a nie od nadawcy i w ocenie KRRiT było niewystarczające" - napisano w stanowisku KRRiT.

- Rada podzieliła moją ocenę, że TV Trwam rozpowszechniła treści stwarzające zagrożenie w zakresie możliwości kontaktu z nimi małoletnich widzów - mówi składający skargę Krzysztof Luft.

Zobacz też: