Logo
  • DONALD
  • WYBORCZA PUŚCIŁA "LIST" O TYM, ŻE BYCIE TRANS TO TAKA SUBKULTURA, TERAZ PRZEPRASZA I PRZESZKOLI REDAKCJĘ

Wyborcza puściła "list" o tym, że bycie trans to taka subkultura, teraz przeprasza i przeszkoli redakcję

13.01.2021, 07:45
W poniedziałek na
portalu Wyborcza.pl
pojawił się
list czytelniczki
, w którym
opisywała ona życie swojej córki
. Kobieta przedstawiła w nim
mniejszości seksualne jako nową subkulturę wrogą wobec heteroseksualistów
.
"
Córka mówi, że bardzo dużo znajomych identyfikuje się jako osoby niebinarne, "wybiera sobie zaimki"
, niektórzy stwierdzają, że są transpłciowi. Przyglądam się temu zjawisku z zaciekawieniem i zmartwieniem. Widzę bowiem, że z drugiej strony
zanikło naturalne zjawisko subkultur, czyli kojarzenia się młodzieży według zainteresowań
" - napisała autorka autorka listy opublikowanego przez serwis
Gazety Wyborczej
.
Kobieta wskazała, że według jej córki młodzież dzieli się obecnie
na dwie główne grupy: tzw. "alternatywki" i prawicowców
.
"
Oznacza, to w praktyce, że albo przyjmujesz paczkę poglądów zawierającą niebinarność, "poczucie płci", albo jesteś klasyfikowana jako przeciwniczka, "terfka", "transfobka"
(mimo że przecież ani ja, ani córka nie wykluczamy osób trans!) i nie ma możliwości rozmowy pomiędzy tymi dwoma grupami. To powoduje społeczny ostracyzm części młodych kobiet" - stwierdziła kobieta.
"Córka przeżywała długie rozterki, którymi się ze mną podzieliła po pewnym czasie -
"Mamo, co mam robić? Mam udawać osobę niebinarną? Przecież ja nie chcę! A nie chcę stracić moich przyjaciół!
 Moim zdaniem to koszmarny wybór między młotem a kowadłem, młoda kobieta myśli o tym, by się wyzbyć swojej identyfikacji jedynie po to, by zaimponować koleżankom! Chcąc doedukować się na ten temat, by gołosłownie nie doradzać córce, oceniłam, że to wszystko staje się nieświadomym szaleństwem. Kiedyś uczucia lokowało się w hobby, w zainteresowania, w muzykę, w drugiego człowieka, a kreowanie swojej tożsamości wychodziło poza to, jaką się ma płeć. To co się dzieje obecnie, paradoksalnie pogłębia stereotypy płciowe!
Osoby wplątane w ten płciowy zamęt być może nawet tego nie są świadome - tym gorzej dla nich samych!
" - dodała.
Opublikowany przez serwis
Gazety Wyborczej
list został skrytykowany w sieci. Pisarz
Jacek Dehnel
stwierdził, że w opublikowanym liście
"stockowa matka pociesza stockową córkę"
:
"A w dzisiejszej
Wyborczej
stockowa matka pociesza stockową córkę, ofiarę "lewicowego półświatka". Jej dramat polega na tym, że niektóre osoby w szkole są niebinarne i w związku z tym "nie ma już metali, punków, nie ma hipisów. Po pierwsze: jest rok 2021. Hipisi, jeśli dożyli, są na emeryturach, a jeden jest nawet prominentnym politykiem i na własnym przykładzie pokazuje młodzieży niszczące skutki wąchania kleju. Ale dobrze, przyznaję: "nie ma hipisów" - kpił Dehnel.
"Dodam, że wygasł również spór między piccinnistami a gluckistami i z tego powodu sam jestem bardzo zaniepokojoną matką. Ale jestem bardziej jeszcze zaniepokojoną matką, że skini już nie ganiają punków z nożami.
Gdzie moja stockowa córka nauczy się prawdziwego życia?
" - dodał.
Nina Kuta twórczyni kanału TransGrysy
zestawiła na Twitterze list opublikowany przez serwis
Gazety Wyborczej
z artykułem z angielskiej gazety. Stwierdziła, że
"troll się nie postarał" i skopiował narrację anglosaską
:  
"Gazeta Wyborcza to kiedy listy od matki zaniepokojonej modą na homoseksualizm i dręczeniem jej córki przez szkolnych gejów? Może jakieś partnerstwo z TVP przy okazji?" - napisała.
"Troll piszący list do GazWybu się jednak nie postarał, bo zerżnął kropka w kropkę narrację anglosaską i nie dostosował jej do kontekstu polskiego. Gdzie W POLSCE znajdziecie szkołę, w której nastolatki na luziku robią coming-outy jako osoby niebinarne? No gdzie?" - dodała.
Wczoraj, po fali krytyki,
list został usunięty z serwisu Wyborcza.pl
o czym na Twitterze poinformowała
redaktor naczelna serwisu Aleksandra Sobczak
. Dodała także, że redakcja odbędzie specjalnie szkolenie, by zwiększyć wrażliwość dziennikarzy:
- Usuwamy ten list. Bardzo przepraszam za tę publikację. Nie mam nic na nasze usprawiedliwienie
. W czwartek fundacja Trans-Fuzja zrobi szkolenie dla naszej redakcji. Mam nadzieję, że to pomoże zwiększyć naszą wrażliwość
. Jeszcze raz bardzo bardzo przepraszam! - poinformowała Aleksandra Sobczak, redaktor naczelna Wyborcza.pl.
Zobacz też:

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »

Źródła:

1. https://www.facebook.com/jacek.dehnel/posts/10159092882954914https://www.facebook.com/jacek.dehnel/posts/10159092882954914
2. https://twitter.com/Ningrysica/status/1348955612546289664https://twitter.com/Ningrysica/status/1348955612546289664
Pokaż więcej (1)
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA