Rzecznik Praw Dziecka proponuje, żeby o zdalnej edukacji decydowali rodzice

wystosował apel do

w sprawie

Obecnie dyrektor szkoły może skierować dziecko na nauczanie zdalne dopiero

. W opinii RPD obowiązujące przepisy wydłużają procedurę, a

.

Chodzi przede wszystkim o

zakażaniem koronawirusem.

"Jeśli dziecko posiada stosowną opinię lekarza sprawującego opiekę zdrowotną nad uczniem i

, nie widzę potrzeby, aby dyrektor szkoły musiał pytać jeszcze o zgodę służby sanitarne. T

zwłaszcza jeśli takie rozwiązanie zaleca lekarz" - pisze rzecznik. 

W jego ocenie podobnie powinno działać to w przypadku gdy

, którego stan zdrowia kwalifikuje do grupy o podwyższonym ryzyku ciężkiego przebiegu zakażenia koronawirusem. Jak podkreśla Pawlak,

.

"Nasze społeczeństwo w sposób odpowiedzialny starało się dotąd chronić najstarszych obywateli. Sprzyjało temu m.in. zdalne nauczanie.

Dlatego jeśli rodzina nie ma możliwości odizolowania takich osób od kontaktu z uczniem, w sytuacjach uzasadnionych orzeczeniem lekarskim opiekunowie uczniów także powinni mieć prawo skierowania podopiecznych na nauczanie zdalne" - czytamy. 

Przypomnijmy, że zgodnie z wytycznymi MEN, od września możliwe są

. Dyrektor będzie mógł podjąć decyzję o przejściu na tryb mieszany lub zdalny po uzyskaniu zgody sanepidu i samorządu lub innego organu prowadzącego szkołę. MEN we współpracy z GIS przygotował szereg zaleceń dla rodziców i dzieci, w tym np. unikanie przebywania w większych grupach. Na korytarzach