Właściciel lamborghini to
30-letni Abdullah Alfahim
- wpływowa postać mediów społecznościowych w
Zjednoczonych Emiratach Arabskich
. Zlecił on jednej z firm przewozowych przetransportowanie swojego auta z
Cannes do Londynu
, ponieważ wyjeżdżając na wakacje, zawsze zabiera je ze sobą.
Właściciel rzekomej firmy przewozowej miał stworzyć fałszywe konto na Instagramie, na którym zaoferował Alfahimowi, że przetransportuje jego samochód do Londynu. Jednak po przekazaniu auta, kontakt z firmą się urwał.
Firma odebrała mój samochód z hotelu w Cannes. Dzień przed moim wylotem do Londynu, zadzwonili do mnie i zapewnili mnie, że za godzinę moje lamborghini będzie w moim londyńskim hotelu. Od tego czasu kontakt się urwał -
powiedział Abdullah Alfahim w rozmowie z
Khaleej Times
.
Kiedy Abdullah Alfahim domyślił się, że jego auto zostało skradzione, poinformował Interpol i opublikował zdjęcie na Instagramie.
Okazuje się, że właśnie dzięki wskazówkom internautów, udało się zlokalizować je w Polsce
- pisze
Khaleej Times.
Policjanci uzyskali informację, że sportowe lamborghini widziane było na ulicy
Połczyńskiej w Warszawie
. Pojazd i kierowcę udało się zatrzymać. Kierował nim 29-letni Nepalczyk.