Logo
  • DONALD
  • HOŁOWCZYC O WYPADKU W KRAKOWIE: MŁODZI NIE MAJĄ GDZIE SIĘ WYSZALEĆ, BRAKUJE TORÓW WYŚCIGOWYCH

Hołowczyc o wypadku w Krakowie: młodzi nie mają gdzie się wyszaleć, brakuje torów wyścigowych

20.07.2023, 11:00
Wciąż szeroko komentowany jest
wypadek
, do którego doszło w nocy z piątku na sobotę przy moście Dębickim w Krakowie, a w wyniku którego zginęło czterech mężczyzn w wieku od 20 do 24 lat. Według policji autem kierował 
Patryk Peretti
, syn celebrytki Sylwii Peretii, fan motoryzacji i "bezpiecznie szybkiej jazdy".
Służby podejrzewają, że kierowca Renault Megane stracił panowanie nad autem, bo zauważył pieszego wchodzącego na jezdnię. Na nagraniach z monitoringu widać też, że auto jechało ze zbyt dużą prędkością. Potwierdziła do prokuratura.
- W tym miejscu kierowcy mogą jeździć z maksymalną prędkością 40 km/godz. Wstępne oceny wskazują, że Renault Megane przynajmniej
trzykrotnie przekroczyło dopuszczalną prędkość
. A może nawet więcej. Prędkość była całkowicie niedostosowana do warunków. Obraz monitoringu wskazuje na naruszenie szeregu zasad, w tym również przejeżdżanie na czerwonym świetle przez skrzyżowania - poinformował  Rafał Babiński, szef Prokuratury Okręgowej w Krakowie w rozmowie z
Gazetą Wyborczą
Wypadek w Krakowie w rozmowie z naTemat skomentował Krzysztof Hołowczyc. Jego zdaniem kierowca "wystraszył się pieszego".
- Po obejrzeniu zdjęć wydaje mi się, że kierowca, który prowadził samochód,
zwyczajnie przestraszył się pieszego
. Bardzo gwałtownie zareagował, czyli uderzył w hamulec. Wtedy nastąpiła szybka utrata przyczepności. Przynajmniej tak to wyglądało, kiedy auto zaczęło sunąć bokiem. Wtedy jakakolwiek kontrola nad tym pojazdem już się skończyła - mówi. 
Podkreśla jednak, że prędkość auta była nieodpowiednia.
- Asfalty, jakie są w Polsce, to akurat wszyscy wiemy. Są gładkie i dość śliskie. Trzeba mieć zwyczajnie świadomość, gdzie się jeździ i co ważniejsze - po czym.
Zdaniem Hołowczyca w Polsce wciąż jest za mało torów, na których młodzi kierowcy mogliby "wykazać się" w bezpiecznych warunkach.
- Musimy powiedzieć sobie szczerze - w
Polsce jest nadal zbyt mało powszechnie dostępnych torów
oraz imprez, które dałyby szansę na upust tej energii. Są oczywiście jakieś próby na parkingach i w innych miejscach, ale to jest powszechnie ścigane – zresztą nie bez przyczyny. Według mnie młodym ludziom należy nie tylko wpajać zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ale również
dawać szanse wykazania się swoimi umiejętnościami sportowymi
w kontrolowanych, bezpiecznych warunkach, tak aby później nie mieli potrzeby popisywania się w ruchu cywilnym. W Krakowie zginęło czterech młodych ludzi. Nikt nie chciałby tej śmierci - stwierdził.
Jak przypomina portal brd24.pl, Hołowczyc sam był zatrzymywany za przekroczenie prędkości. W 2018 roku odebrano mu prawo jazdy na 3 miesiące po tym, jak pędził 113 km/h w terenie zabudowanym.
Zobacz też: 
 
 

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA