Adwokat od "trumny na kółkach" i znany kozak w necie decyzją sądu został zawieszony

Decyzją sądu dyscyplinarnego przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Łodzi,

. Mężczyzna był sprawcą głośnego wypadku, w którym zginęły dwie kobiety jadące, według mecenasa,

.

- Orzeczenie uważam za kuriozalne. Pragnę zaznaczyć, że jest ono

i po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia z pewnością się od niego odwołam. Podkreślenia wymaga również fakt, że wciąż jestem czynnym adwokatem i

- skomentował Kozanecki.

Rzeczniczka prasowa Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi adwokat Anna Mrożewska podkreśliła, że przed sądem dyscyplinarnym toczą się jeszcze

w sprawie mężczyzny.

- Chodzi o to, że w jego organizmie po wypadku ze skutkiem śmiertelnym znaleziono śladowe ilości kokainy oraz o to, że niepochlebnie wyrażał się o sędziach Sądu Apelacyjnego w Łodzi, przez co mógł godzić w ich dobre imię - wyjaśniła.

Umorzono natomiast postępowanie w sprawie wykonania przez mecenasa utworu

 Maty. Kozanecki nagrał cały czyn i opublikował na Instagramie. Sąd dyscyplinarny ocenił, że zachowanie mężczyzny ma znikomą szkodliwość społeczną.

Przypomnijmy, że do wypadku doszło we wrześniu ubiegłego roku. Z ustaleń policji wynikało, że "prawdopodobną przyczyną tragedii był manewr 41-letniego kierującego osobowym mercedesem, który z nieznanych przyczyn przekroczył oś jezdni, zjechał na przeciwny pas ruchu i doprowadził do czołowego zderzenia z audi".

Kozanecki wracał akurat z wesela influencerki Martyny Kaczmarczyk. Influencerka komentując sprawę, stwierdziła, że "jej bliscy przeżyli tylko dlatego, że mieli dwuletnie auto wysokiej klasy z zaawansowanymi system bezpieczeństwa". Z kolei sprawca wyjaśniał, że po drogach poruszają się "trumny na kółkach" i trzeba po prostu kupować bezpieczniejsze samochody.

- Ludzie kupują auta za trzy tysiące. A nie lepiej

? Zastanówmy się nad tym - powiedział.

 

W trakcie śledztwa okazało się, że w jego krwi, pobranej trzy godziny po wypadku, biegli wykryli

. Jednak w ich ocenie nie miało to wpływu na zdolności psychomotoryczne kierowcy.

 

W kwietniu tego roku Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Łodzi zawiesił adwokata w prawie do wykonywania zawodu. Wszystko w związku z tym, że dopuścił się on

. Adwokat opublikował w mediach społecznościowych film, w którym obrażał łódzkiego prokuratora. Prawnik został zawieszony w pełnieniu obowiązków zawodowych na cztery miesiące, otrzymał trzyletni zakaz obejmowania patronatu nad aplikantami oraz nakaz przeprosin prokuratora.

 

We wrześniu Prokuratura Okręgowa w Olsztynie skierowała do Sądu Rejonowego akt oskarżenia przeciwko łódzkiemu adwokatowi. Mężczyzna jest oskarżony o spowodowanie wypadku, w którym zginęły dwie kobiety. 

Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 50 tys. zł oraz nakaz powstrzymywania się od prowadzenia pojazdów mechanicznych.