
fot. YouTube Radio Zet / East News / X
Poseł Koalicji Obywatelskiej i minister w rządzie Donalda Tuska
Marcin Kierwiński
podzielił się swoją opinią dotyczącą Partii Razem i
Adriana Zandberga
. Jak stwierdził, w ostatnim czasie "w konflikcie dobra ze złem" Zandberg staje bardziej po stronie "zła" czyli PiS.
Słowa o Zandbergu padły na antenie Radia Zet podczas rozmowy na temat
taśm
, na których Donald Tusk nazywa mieszkańców "zje**mi".
O tej sprawie pisaliśmy tutaj:
Marcin Kierwiński na antenie Radia Zet stwierdził, że
zawartość tych taśm jest "żenująca"
.
- Warstwa treściowa to śmiech na sali. Nic w tych taśmach nie ma. Normalna rozmowa. Dziwię się, że propisowskie media starały się to podbijać. Sprawa fundamentalna - dokładne sprawdzenie, w jaki sposób trafiły to mediów pisowskich. Jeśli to wyciek ze służb z lat pisowskich i to nielegalne taśmy pozyskane Pegasusem
, to tylko pokazuje, jak działało państwo PiS
. (…) Oni przyzwyczaili nas do tego, że używają służb tylko do walki z oponentami politycznymi - mówił Kierwiński.
- Nawet w jakiś sposób dobra informacja, bo 8 lat podsłuchiwali polityków opozycji, nas, Giertycha, Tuska i jedyne, co wysłuchali, to tego typu żenujące taśmy. To kompromitacja tych Wąsików, Kamińskich i całych ekspertów.
Prowadzący rozmowę Bogdan Rymanowski zwrócił jednak uwagę, że
nawet politycy niezwiązani z PiS
, np.
Partii Razem
mówią, że
"Platforma ma problem z klasizmem"
i pokazują, jak podchodzi do wyborców z mniejszych miejscowości.
- Mam inne zdanie na temat tego, czy Partia Razem jest związana z PiS.
Jak słuchałem wystąpień pana Zandberga, to widzę, że jemu jakoś tam blisko do tego PiS-u
- odparł Kierwiński.
- Myślę, że w tym świecie, k
tóry jest konfliktem dobra ze złem
- dobra to znaczy sił demokratycznych i zła czyli PiS -
pan Zandberg w ostatnich tygodniach staje chyba bliżej PiS-u
- dodał.
Na Twitterze już pojawił się wymowny
komentarz Adriana Zandberga
:
Słowa dotyczące "klasizmu" Platformy Obywatelskiej, na które powoływał się Rymanowski, padły natomiast wczoraj w jego programie na antenie Polsat News z ust
Marceliny Zawiszy
. Posłanka Razem, komentując sprawę taśm, stwierdziła wówczas, że premier powinien przeprosić za swoje słowa.
- Jeśli ktoś zmusza ludzi do słuchania Romana Giertycha, to to powinno być naprawdę w jakimś ważnym celu, a nie dlatego, że Platforma ma problem z klasizmem.
Tak, Platforma ma problem z klasizmem, widzieliśmy to przy okazji wyniku wyborów
, gdzie ludzie, którzy brali udział w tej kampanii mówili o tym, że to skandal, że ludzie z mniejszych miejscowości mniej wykształceni wybrali prezydenta. No mają takie same prawa wyborcze jak ci z dużych miast i z lepszym wykształceniem, trzeba się z tym po prostu pogodzić, na tym polega demokracja. Wszyscy wiedzieliśmy że ten klasizm jest, co nie zmienia faktu pan premier powinien przeprosić - mówiła.
Opinie dotyczące wspierania PiS przez Partię Razem pojawiają się dość regularnie, ostatnio przybrały jednak na sile po głosowaniu nad wotum zaufania dla rządu. Posłowie Razem zagłosowali w nim
przeciwko udzielenia wotum gabinetowi Donalda Tuska
, co spotkało się z szeroką krytyką sympatyków Koalicji Obywatelskiej: