Elon Musk najpierw narzekał, że nie podoba mu się Twitter, a teraz jest jego największym udziałowcem

CNBC poinformowało, że

o wartości 2,89 miliarda dolarów, co stanowi

. W efekcie w poniedziałek kursy akcji serwisu społecznościowego rosną o około 26 proc. w handlu przedsesyjnym. 

Twitter złożył w Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) zgłoszenie 13G, z którego wynika, że prezes Tesli faktycznie przejął część akcji. Według Bloomberga,

, który posiada 2,25 proc. Co więcej, miliarder jest największym udziałowcem w spółce.

Wiadomość o nowym zakupie Muska mogła zaskoczyć internautów, ponieważ jeszcze dwa tygodnie temu

narzekając na jego niesprawiedliwość i brak przejrzystości działania. W wymianie tweetów ze swoimi obserwatorami zaczął nawet rozważać

.

 

"Wolność słowa jest niezbędna do funkcjonowania demokracji. Czy uważasz, że Twitter rygorystycznie przestrzega tej zasady?" - zapytał:

 

, analityk biura maklerskiego Wedbush, podejrzewa, że Musk może wkrótce zakupić kolejne papiery spółki. 

- On może spróbować bardziej agresywnego podejścia do Twittera. To może doprowadzić do pewnego rodzaju

- komentował na antenie telewizji CNBC.