Jak podaje Reuters, ukraińskiej armii udało się odbić
Łyman
w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Taką informację przekazał rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk
Serhij Czerewatyj
, podkreślając, że w obwodzie donieckim "trwają walki".
"Pod ukraińską kontrolą ogniową znajdują się praktycznie wszystkie dojścia, trasy logistyczne przeciwnika".
Według informacji przekazanych przez ukraińskie dowództwo Rosjanie
bezkutecznie prosili dowództwo o zgodę na odwrót.
Gubernator obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj przekazał, że 5 tysięcy rosyjskich żołnierzy zostało otoczonych w mieście.
"Teraz będą próbowali się przedrzeć albo będą musieli się poddać. Pod ukraińską kontrolą ogniową znajdują się praktycznie wszystkie dojścia, trasy logistyczne przeciwnika, którymi można dostarczać amunicję i siłę żywą" - powiedział na antenie ukraińskiej telewizji.
Ministerstwo Obrony Rosji podaje natomiast, że
armia rosyjska wycofała się z miasta
.
"Nasze siły zostały wycofane z miasta Łyman na bardziej korzystne pozycje z powodu groźby okrążenia" - podało rosyjskie MON.
W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak
ukraińscy żołnierze wieszają państwową flagę na wjeździe do miasta
.
Pokazano również nagranie z okolic wysadzonego mostu na rzece Żerebec na wschodzie miasta.
Ukraińska armia skupiała się na okrążaniu rosyjskich oddziałów w regionie miasta Łyman od kilku dni. Wczoraj potwierdzo odbicie pięciu miejscowości pod Łymanem: wyzwolone zostały
Jampil, Nowoseliwka, Szandryhołowe, Drobyszewe i Stawki
. Jak podkreślają eksperci, Łyman to ważny węzeł kolejowy, a zdobycie go może pomóc siłom ukraińskim w ataku na zachodnią część obwodu ługańskiego.