Logo
  • DONALD
  • ZANDBERG BRONI GWIAZDOWSKIEGO: ZABRAKŁO MU KILKUSET GŁOSÓW. TRZEBA ZMIENIĆ ABSURDALNE PRAWO WYBORCZE

Zandberg broni Gwiazdowskiego: zabrakło mu kilkuset głosów. Trzeba zmienić absurdalne prawo wyborcze

19.04.2019, 09:10
Komitetowi Polska Fair Play Roberta Gwiazdowskiego nie udało się zarejestrować list w siedmiu okręgach,
a co za tym idzie
nie będzie on mieć listy ogólnopolskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
W ubiegłym tygodniu Gwiazdowski w programie Polsat News powiedział, że zebrał już po 10 tysięcy podpisów w sześciu okręgach i brakuje mu już tylko jednego, żeby zarejestrować swój komitet jako ogólnopolski.
Dzięki temu
komitet ma prawo wystawienia swoich kandydatów we wszystkich okręgach wyborczych
oraz ma
prawo do emisji bezpłatnych audycji wyborczych w mediach publicznych
.
Okazuje się jednak, że Gwiazdowskiemu nie udało się zarejestrować siedmiu list. Jak podaje portal 300gospodarka.pl 
do wymaganych 10 tysięcy podpisów zabrakło tylko 450. 
Sprawę skomentował na Facebooku lider partii
Razem Adam Zandberg,
który pisząc, że
prawo wyborcze powinno zostać zmienione
:
W wyborach wystartuje 6 ogólnopolskich komitetów. Będzie wśród nich Koalicyjny Komitet Wyborczy Lewica Razem. Cieszę się, bo lewicowi wyborcy w całym kraju będą mogli zagłosować na lewicową listę. Ale chciałbym napisać parę słów o innym komitecie.
W przedbiegach odpadła lista Robert Gwiazdowski.
Gwiazdowski to radykalny liberał i konserwatysta. Politycznie jest mi do niego, delikatnie rzecz ujmując, bardzo daleko
. Ale uważam, że
to nie fair, gdy na drodze do startu w wyborach staje absurdalne prawo wyborcze.
Komitet Gwiazdowskiego zebrał dziesiątki tysięcy podpisów. Zabrakło im dosłownie kilkuset.
Polskie prawo utrudnia życie nowym partiom. Żeby kandydować do Sejmu, trzeba w praktyce ok. 120 tysięcy podpisów. Czy to dużo? Tak, bo jedna osoba zbiera przeciętnie ok. 10 podpisów na godzinę.
Cel tego prawa jest prosty: zabetonować system. Ci, którzy nie mają bardzo rozbudowanych struktur albo pieniędzy od szemranych sponsorów, są praktycznie bez szans.
W 2015 roku udało nam się zhackować ten system. Zrobiliśmy to zupełnie bez kasy, dzięki olbrzymiej determinacji, poświęceniu, narzędziom informatycznym, dopracowanej na ostatni guzik logistyce. Udało się - o włos. Dziś Lewica Razem jest po tej "bezpiecznej" stronie. Mamy struktury, regionalne biura, doświadczenie - choć zbiórka to oczywiście nadal duży wysiłek. Mógłbym się cieszyć, że nam jest łatwiej, a konkurentom trudniej. Ale się nie cieszę.
Zabetonowana polityka szkodzi demokracji.
Nie chcę, żeby do polityki wchodziło się tylko nadludzkim wysiłkiem albo za pieniądze podejrzanych biznesmenów.
Prawo wyborcze powinno zostać zmienione.
Tuż za Odrą, w Niemczech, do startu potrzeba kilku tysięcy podpisów. To wystarczający filtr, żeby odsiać niepoważne inicjatywy, a przy okazji nie zabić demokracji. Jeśli zwykli ludzie nie mogą się skrzyknąć i wystartować w wyborach, to patrzą na politykę jak na kartel. I nie są odlegli od prawdy”.

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA