Logo
  • DONALD
  • THE TIMES: PEKIN PŁACI YOUTUBEROM ZA PROPAGANDĘ

The Times: Pekin płaci youtuberom za propagandę

18.01.2021, 08:45
The Times
ujawnił, że
chiński rząd finansuje brytyjskie gwiazdy YouTube
, aby
produkować prochińskie filmy propagandowe. Dziennik jako przykład przedstawia brytyjskich youtuberów - ojca i syna,
Lee i Oli Barrettów
, którzy na swoim kanale na YouTubie deklarują, że pokazują, jak naprawdę wygląda życie w Chinach.
The Times opisuje jedno z nagrań, na którym
Lee Barrett chwali obozy w Sinkiang, gdzie ujgurscy muzułmanie
są w rzeczywistości
przetrzymywani jako niewolnicy
.
Barrett na nagraniu twierdzi, że 
"młodzi Ujgurzy wychodząc z nich widzą, że mają jakąś przyszłość, pracę, szkolenia", w związku z tym mogą odnaleźć się w społeczeństwie
. Wszystkie komentarze znajdujące się pod filmem są oczywiście pozytywne.
"Potrzebujemy takich obozów reedukacyjnych w Hong Kongu
dla tych młodych buntowników, którym wyprano mózgi" - twierdzi nawet jeden z internautów.
Więcej na temat tych obozów pisaliśmy tutaj:
Syn Lee Barretta, Oli, do Chin przeprowadził się w 2019 roku i nagrywa filmy wraz z ojcem. W nagraniu zatytułowanym
Pranie mózgu w zachodnich mediach
, Oli przekonuje, że
"zachodnie media" nie mają racji, mówiąc, że protestujący w Hong Kongu są "prodemokratyczni":
- Brutalność policji to kolejna rzecz, którą podają zachodnie media - że policja w Hong Kongu podczas protestów w zeszłym roku była tak brutalna wobec swoich obywateli. Jest to po prostu rażącą nieprawdą.
Według danych Uniwersytetu Oksfordzkiego
filmy nagrywane przez Barrettów były udostępniane
w mediach społecznościowych przez
członków Komunistycznej Partii Chin na całym świecie
, w tym przez członka Ambasady Chińskiej w Wielkiej Brytanii.
Według The Times niektóre z filmów nagranych przez Barrettów zostały
sfinansowane przez Chinese Radio International, organizację, która jest określana jako tajny właściciel międzynarodowej sieci propagandowych stacji radiowych
.
Od kiedy The Barretts rozpoczęli produkcję filmów zachwalających Chiny
liczba ich subskrybentów gwałtownie wzrosła.
Dziennik podaje, że prochińscy youtuberzy czerpią korzyści z reklam częściowo napędzanych przez chińską sieć botów Komunistycznej Partii Chin, które promują filmy wspierające działania państwa.
Lee i Oli Barrettowie mają
na swoim kanale prawie 200 tysięcy subskrybentów
i od początku ubiegłego roku wyprodukowali 255 filmów, które miały łącznie 16,5 mln odsłon. Z analizy Social Blade wynika, że zarabiają około 53 tysiące funtów rocznie dzięki samym reklamom.
Dziennik podkreśla, że w listopadzie odwiedzili oni dzielnicę Shaanxi w Chinach wraz z kilkoma innymi zagranicznymi youtuberami, którzy mieszkają w Chinach i tworzą filmy wideo wspierające rząd.
Barrettowie są częścią coraz większej liczby obcokrajowców, którzy mieszkają w Chinach i tworzą filmy popierające rząd i krytykujące Zachód
.
Jason Lightfoot
, który studiował na Uniwersytecie w Sheffield, gdzie poznał swoją chińską żonę, prowadzi na YouTubie kanał
Living in China
. Śledzi go 35 tysięcy subskrybentów.
Wśród jego nagrań znalazły się takie filmy jak:
Świat nie może konkurować z chińską infrastrukturą!, Świat ukrywa sukces Chin, Chiński rząd wykonuje świetną robotę,
czy
Świat musi się uczyć od Chin
.
W jednym z nich youtuber przechadza się wokół zaparkowanych samochodów BMW i mówi:
- To jedna z najbiedniejszych prowincji w Chinach.
Chiny stały się piękną utopią tego świata.
Jestem tym zaskoczony. Czy ja kłamię? Czy to nie jest utopia?
Czyż nie tak powinien wyglądać świat? Ludzie mówią "komunizm jest zły". No może nie jest taki zły.
Spójrz na przykład na Chiny. Czy to jest takie złe? To jest komunizm - mówi na nagraniu youtuber.
Zobacz też:

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA