
Fot.: @GrupaORLEN - X
Na polskiej części Bałtyku stanął pierwszy wiatrak, zainstalowany z inicjatywy
Grupy Orlen
we współpracy z
Northland Power
. Jest to turbina o mocy
15 MW
. Minuta jej pracy pozwoli wyprodukować energię wystarczającą do zasilenia autobusu elektrycznego na dystansie 100 km.
Wiatraki zostały wyprodukowane przez duńską firmę
Vestas
. Elementy niezbędne do ich stworzenia powstają m.in. w
fabryce zlokalizowanej w Szczecinie
. Dzięki tej inicjatywnie w przyszłym roku morska farma wiatrowa Baltic Power będzie w stanie pokryć 3% krajowego zapotrzebowania na energię.
- Dywersyfikacja źródeł wytwarzania i
zmniejszenie zależności od paliw kopalnych
to długofalowe zwiększenie naszego bezpieczeństwa energetycznego - ocenił Ireneusz Fąfara, Prezes Zarządu ORLEN. - Budowa morskiej energetyki wiatrowej, czyli jednego z najbardziej efektywnych i przewidywalnych odnawialnych źródeł, wspierającego moce konwencjonalne, pozwoli
zbudować w Polsce stabilny, czysty i konkurencyjny miks energetyczny
- dodał.
Wysokość wieży rurowej, która jest masztem turbiny wiatrowej, to nieco ponad 120 metrów. Łączna wysokość wiatraka wraz z fundamentami to natomiast 250 metrów. Na wieżach zainstalowano także ogromne gondole, których wymiary są porównywalne z gabarytami trzypoziomowego domu.
Celem Orlenu jest to, aby łącznie zainstalować
76 turbin wiatrowych
. Każda z nich ma być w stanie wytwarzać energię wystarczającą do zasilenia wszystkich gospodarstw domowych w mieście liczącym około 50 tysięcy mieszkańców. Jest to porównywalne z wielkością Stalowej Woli czy Krosna.
Prace instalacyjne turbin będą prowadzone przez mierzący 160 metrów
statek typu jack-up
. Jest on w stanie transportować 3 pełne turbiny jednocześnie. W 2024 roku jednostka została została specjalnie zmodernizowana i wyposażona w nowe podnośniki o udźwigu 1600 ton, aby mogła wziąć udział w projekcie Baltic Power.
- Z sukcesem
przeprowadziliśmy pionierską operację instalacji największych turbin wiatrowych
, używanych obecnie w Europie. Budowa morskiej farmy jest gigantycznym wyzwaniem inżynieryjnym i operacyjnym - opisywał Grzegorz Szabliński, Prezes Zarządu Baltic Power.