Rosja robi z kolonii karnych dla Ukraińców biznes: są darmową siłą roboczą bez praw

na swoim terytorium i terenach okupowanych

. Teraz Associated Press podaje, że rosyjskie władze chcą tę liczbę jeszcze zwiększyć. Agencja dotarła do dokumentu, z którego wynika, że Putin planuje stworzyć

i

na okupowanym terytorium Ukrainy. Według ustaleń agencji mają one powstać

Associated Press przypomina, że w maju Władimir Putin podpisał dekret, który przewiduje wysyłanie ludzi z terenów okupowanych, gdzie ogłoszono stan wojenny, na tereny, gdzie go nie ma, czyli

. Dzięki temu możliwa będzie relokacja Ukraińców, którzy sprzeciwiają się rosyjskiej okupacji.

Według relacji Ukraińcy, którzy przebywają w rosyjskiej niewoli, są zmuszani np. do kopania okopów na linii frontu czy grobów zbiorowych. Za odmowę grozi im rozstrzelanie.

Dziennikarze AP rozmawiali na ten temat z 20 osobami, które były wzięte do rosyjskiej niewoli:

"Ich relacje, jak również zdjęcia satelitarne, media społecznościowe, dokumenty rządowe i kopie listów dostarczonych przez Czerwony Krzyż potwierdzają istnienie

i wykorzystywania cywilów, stanowiącego jawne naruszenie konwencji genewskich" - podaje AP.

Cywile mają być często zatrzymywani za naruszenia, których nie dokonali, a później przetrzymywani są bez żadnych zarzutów. Przy tym wszystkim ludzie, którzy znajdują się w niewoli, często są także torturowani m.in. bici czy rażeni prądem. Nie przysługują im też żadne prawa.

Na terytoriach okupowanych działają 63 doraźne i sformalizowane ośrodki penitencjarne.

szacują, że w niewoli może przebywać nawet

Zobacz też: