Logo
  • DONALD
  • SKĄD TA PSEUDONAUKA? "TO TYLKO TEORIA" GOŚCINNIE W DONALD.PL

Skąd ta pseudonauka? "To tylko teoria" gościnnie w donald.pl

23.08.2018, 15:06
Łukasz Sakowski
 z
To tylko teoria
dla Donald.pl:
O pladze pseudonauki mówi się w Polsce głośno od kilku lat. Problem ten inne kraje Unii Europejskiej czy Stany Zjednoczone Ameryki dotknął już wcześniej. Skąd się bierze i dlaczego guru pseudonauki są tacy popularni?
Przede wszystkim
, na stworzeniu wokół siebie parareligijnego ruchu – bo tak trzeba nazwać struktury, jakie budują pseudonaukowi guru –
można dorobić się niemałych pieniędzy
. Czasem legalnie, czasem półlegalnie, czasem nielegalnie, a czasem każdym sposobem po trochu. Przykładów nie brakuje.
Gilles-Eric Séralini
, który przeprowadzał manipulowane pod tezę badania dotyczące GMO i glifosatu, finansowany jest przez homeopatycznego producenta Sevene Pharma.
Andrew Wakefield
, również fałszujący badania naukowe tak, by móc powiązać szczepionki z autyzmem, jest opłacany przez firmy prawnicze zajmujące się odszkodowaniami za rzekome choroby wynikające ze szczepień.
Christopher Portier
 sprawił, że Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC)
wbrew faktom
określiła glifosat jako potencjalnie rakotwórczy dla ludzi. Od firm prawniczych zajmujących się sądzeniem o odszkodowania za choroby nowotworowe, rzekomo wywołane przez glifosat, Portier otrzymał
co najmniej 160 tysięcy dolarów
. Słynny amerykański kreacjonista negujący teorię ewolucji biologicznej oraz wiek Ziemi –
Kent Hovind
 – za oszustwa podatkowe został skazany na 10 lat więzienia.
Wreszcie, parafarmaceutyczny biznes naszego rodzimego 
Jerzego Zięby
 przynosi miliony złotych dochodu. Pieniądze jego właściciele 
ukrywają
 w międzynarodowej sieci spółek, nie płacąc w Polsce podatków.
W tym przypadku sprawdza się zatem powiedzenie, że
jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze
. Mimo to warto zwrócić jeszcze uwagę na inne przyczyny tego, jak wielką popularność zdobywa pseudonauka. Najważniejszą jest oczywiście powszechność Internetu. To cudowne narzędzie jest nie tylko świetnym źródłem wiedzy dającym możliwość poznawania ludzi i ich opinii. Jest także wspaniałym miejscem do opowiadania teorii spiskowych, które kiedyś zwykle usłyszałoby się co najwyżej od zdziwaczałego wujka u ciotki na imieninach albo pod trzepakiem, przechodząc obok plotkujących staruszek.
Oczywiście
ruchy antynaukowe, np. antyszczepionkowe czy kreacjonistyczne, potrafiły wznosić się na fali popularności, strasząc m.in. podawaniem szczepionek
(które kiedyś faktycznie mogły budzić makabryczne skojarzenia, ale były skuteczne) już w przeszłości, ale Internet jest nowym, świetnym narzędziem propagandowym.
Nie tylko dla nauki, ale też antynauki.
Ostatecznie, upraszając, jako ludzie mamy skłonność do wiary w różne fantastyczne idee, tajne wydarzenia czy nadnaturalne byty. Tak wyewoluowaliśmy i najprawdopodobniej jest to dla nas naturalna potrzeba, którą jakoś trzeba zaspokajać. W społeczeństwach bardziej ateistycznych ludzie niejednokrotnie „przerzucają się” po prostu na neoreligijne czy parareligijne ideologie, zwykle głoszone przez antynaukowych guru.
Zamiast odpychać osoby o takich skłonnościach, bezpośrednio je wyśmiewając czy w inny sposób stygmatyzując, a tym samym wypuszczając w ręce wszelkiej maści naukowych szarlatanów, guru od teorii spiskowych czy fundamentalistów religijnych, warto jest zagospodarować tę ludzką potrzebę w sposób mądry, słuszny i zarazem racjonalny, promując pozytywne wzorce.
Gorzej, gdy już ktoś uległ antyszczepionkowcom, kreacjonistom czy wyznawcom płaskiej Ziemi. Wtedy naprawdę trudno jest go przekonać, że padł ofiarą manipulacji. Prawdziwy kłopot zaczyna się wtedy, gdy liczba takich osób wzrasta, zyskując realną siłę społeczną i polityczną.
Łukasz Sakowski. Biolog, popularyzator nauki, autor bloga naukowego
www.totylkoteoria.pl

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA