
Fot.: East News / Fot.: Tariq Mahmud Naim - Unsplash / Fot.: @elonmusk - X
We wtorek
Elon Musk
zamieścił na Twitterze wpis, w którym zapowiedział, że stworzony przez jego firmę chatbot Grok zagra w przyszłym roku z najlepszą drużyną w
League of Legends
. System AI będzie konkurować z ludźmi, a ponadto mają go obowiązywać takie same zasady, co resztę graczy.
Musk zapowiedział, że
Grok będzie miał podgląd na monitor jedynie za pomocą kamery
, co sprawi, że nie zobaczy niczego więcej niż człowiek. Dodatkowo
będzie musiał dostosować częstotliwość kliknięć
tak, aby nie była ona większa niż w przypadku ludzi.
Właściciel xAI zapowiedział, że Grok został zaprojektowany tak, aby był w stanie grać w dowolną grę po zapoznaniu się z jej instrukcją. Podobnie jak w przypadku pozostałych graczy,
chatbot ma być w stanie wyciągać wnioski na podstawie swoich wcześniejszych kroków i ulepszać swoją strategię gry
.
Wybór
League of Legends
nie jest przypadkowy. To jedna z najbardziej rozpoznawalnych gier zespołowych, gdzie znaczenie ma przede wszystkim umiejętność przewidywania ruchów swoich przeciwników. Technikę gry można poprawić w zasadzie jedynie poprzez dokładne zapoznanie się z instrukcją oraz eksperymentowanie. Streamy z rozgrywek
League of Legends
zyskują ponadto popularność w internecie. Jeżeli Grok zdoła pokonać najlepszych użytkowników, rzuci to nową perspektywę na świat gier i nowych technologii.
Musk od dawna jest postrzegany jako fan gier. Przez jakiś czas uważano, że jest on w stanie osiągnąć imponujące wyniki w
Path of Exile 2
. Chętnie chwalił się swoimi wynikami w sieci, wskazując, że naprawdę dobrze mu idzie.
W styczniu Musk postanowił zaprezentować swoje umiejętności podczas streamu. Wówczas widzowie przekonali się, że w rzeczywistości
ma problemy z podstawowymi elementami gry
, w tym m.in. z otwieraniem map. Po tym incydencie w wywiadzie dla youtubera NikoWrexa, przyznał, że
korzystał z tzw. level boostingu
, co pozwalało mu podnieść swoje wyniki.