
fot. Policja Dolnośląska
Tydzień temu w piątek na
autostradzie A4
doszło do groźnego zdarzenia - zapaliła się ciężarówka. Policjanci z
Samodzielnych Pododdziałów Prewencji Policji
w Legnicy,
jadący na służbę, zauważyli całą sytuację i natychmiast
ruszyli z pomocą
.
Wezwali na miejsce służby pomocowe, a następnie wraz z innymi kierowcami pomagali ugasić pożar. W ramach akcji wykorzystali
CB-radio
jednego z kierowców, który przekazał innym kierowcom, że potrzebna jest jak największa liczba gaśnic. Ostatecznie do akcji wykorzystano
25 gaśnic samochodowych
:
"Z auta ciężarowego na poboczu wydobywały się kłęby dymu i ognia, a kierowca próbował ratować swój dobytek. Mundurowi od razu podbiegli do niego, by przemieścić go w bezpieczne miejsce. Zatamowali też ruch na autostradzie w obu kierunkach i nakazali zatrzymanie nadjeżdżających aut w bezpiecznej odległości" - opisuje wrocławska policja.
Jak podaje policja, funkcjonariusze wraz z innymi kierowcami zauważyli, że pożar zaczął rozprzestrzeniać się także na pobliskie pola uprawne, dlatego też zdecydowali się na podjęcie prób gaszenia ognia, który rozprzestrzeniał się również na tamtym terenie.
Tuż przed przyjazdem Straży Pożarnej mundurowi pomogli utworzyć tzw. korytarz życia, by służby mogły jak najszybciej dotrzeć na miejsce wypadku.