Gorzów: ksiądz był uprzejmy powiedzieć wiernym, że szczepionki na Covid-19 są z abortowanych dzieci

W środę podczas mszy świętej z okazji święta Trzech Króli w

padły kontrowersyjne słowa o szczepionkach na Covid-19. Msza transmitowana była na Facebooku oraz przez gorzowski oddział TVP.

Jeden z odprawiających mszę księży nawiązał do szczepionek podczas modlitwy wiernych. 

-  Wszystkie obecnie produkowane szczepionki na COVID-19

. Módlmy się za

. Ciebie prosimy - powiedział

cytowany przez portal gorzowianin.com.

O kontrowersyjnej wypowiedzi ksiądza szybko napisały lokalne media. Okazało się, że kapłan akurat wziął kilka dni wolnego i wyjechał z parafii. O komentarz poproszono

, który przeprasza i podkreśla, że

i "poza protokołem". 

- Była przygotowana modlitwa wiernych do odczytania, ksiądz miał podyktowane to co miał przeczytać. Była to msza transmitowana na całą diecezję (...). Raptem ksiądz zaczął się modlić w intencji wykrycia nowej szczepionki, aby nie było kontrowersji i nie była ona przygotowywana z ciał abortowanych dzieci.

O tym fakcie poinformowałem również biskupa. Chciałbym

- mówi

w rozmowie z gorzowianin.com. 

- Nigdy się nie spodziewałem, że zrobi coś takiego bez mojej wiedzy i bez konsultacji ze mną. My

, Kongregacji Nauki i Wiary, która mówi o tym, że każda szczepionka w dobie pandemii jest akceptowalna i moralnie dopuszczalna.

więc jako parafia oficjalnie popieramy szczepionki - dodaje.