Singapur: starszy pan uparł się, że nawet za miliony nie sprzeda domu i tak sobie żyje, obudowany osiedlami

Właściciel małego domu w

od kilkunastu lat

. W sąsiedztwie powstało już jedno osiedle z wysoką zabudową, teraz budowane jest kolejne. Mimo otoczenia wieżowców 60-latek przedstawiający się w mediach jako

, nie zamierza się wyprowadzać. 

Mężczyzna w rozmowie z dziennikiem Shin Min Daily News opowiada, że jest kuszony przez deweloperów od ponad 10 lat. Jego dom stoi nieopodal

, gdzie właśnie powstaje nowy apartamentowiec NoMa budowany przez Macly Groups. Jeszcze niedawno obok Goha mieszkało jeszcze kilka rodzin,

a według Goha otrzymali za swoje działki 15 milionów dolarów. 

Tera

. Zostały tylko nieruchomości Goha i jego sąsiadów, którzy również odmówili sprzedaży, prawdopodobnie z uwagi na fakt, że

.  

Goh tłumaczy, że nie chce sprzedać swojego domu z różnych względów, m.in. sentymentalnych. Mieszka w nim od dziecka, wraz z

Poza tym wokół domu zaaranżował ogród, do którego jest przywiązany.

-

Rano, siedząc w moim ogrodzie, z przyjemnością obserwuję, jak miasto budzi się do życia. 

Jeszcze kilkanaście lat temu w okolicy dominowała niska zabudowa. W 2012 roku zakończono budowę

, osiedla z ośmiopiętrowymi wieżowcami, która obecnie przyćmiewa okoliczne niskie domy.