Poseł PO wyjaśnia, że słynny wpis Sikorskiego nie powstał pod wpływem alkoholu i nie będzie kary od Tuska

był dzisiaj gościem Roberta Mazurka w

w RMF FM. Poseł Koalicji Obywatelskiej pytany o

dotyczący uszkodzenia gazociągów Nord Stream, stwierdził, że to był "wpis niefortunny, ale nie będzie miał żadnego poważniejszego wpływu na losy świata i losy Polski".

W poniedziałek Duńska Agencja Energii poinformowała o

. Duńskie siły zbrojne pokazały nagrania, na których widać wzburzoną wodę i bąble unoszące się na powierzchni Bałtyku nad wyciekami z gazociągów Nord Stream. Potwierdzono, że był to wynik eksplozji.

Oprócz tego szwedzkie władze poinformowały o

w okolicach Bornholmu na Morzu Bałtyckim.

 

Głos w sprawie postanowił zabrać Sikorski, który swoim wpisem zasugerował, że

. "Thank you, USA" - napisał polityk, publikując zdjęcie wycieku z gazociągu. Maciej Wąsik, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, stwierdził, że tweet ten na pewno zostanie

.

 

Mazurek zapytał się Witczaka, czy Sikorski powinien przeprosić i "zwalić to wszystko na alkotwitta". 

-

, jest to wpis niefortunny, ale nie będzie miał żadnego poważniejszego wpływu na losy świata i losy Polski. Natomiast działania PiS-u polegające na organizowaniu krucjaty antyzachodniej i antyunijnej są destrukcyjne - odpowiedział poseł.

Witczak podkreślił, że "nie zna drugiego tak antykremlowskiego polityka jak Radosław Sikorski". 

- Jego pasją było przestrzeganie przed złymi relacjami różnych państw z Rosją - dodał.

Kiedy prowadzący program dopytywał, czy Sikorski zostanie ukarany za swój wpis przez PO, poseł stwierdził, że

, który zaznaczył, że to była jego "własna prywatna opinia". Witczak dodał, że jego zdaniem polityk nie powinien ""akich dwuznacznych czy sarkastycznych wpisów realizować".

Pełną rozmowę można obejrzeć poniżej.