
Fot.: Will Smith - YouTube
Amerykański aktor i producent filmowy
Will Smith
jakiś czas temu wrócił do tworzenia muzyki. Jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku próbował on swoich sił jako raper, jednak nie uzyskał on oczekiwanego rozgłosu. Niedawno opublikował on w swoich mediach społecznościowych wiele
pozornie prawdziwych ujęć z koncertów
, jednak został oskarżony przez internautów o wspomaganie się sztuczną inteligencją.
Jeden z filmików opublikowanych przez Smitha nosił tytuł
Moją ulubioną częścią trasy jest widzieć was wszystkich z bliska
. Na nagraniu można zobaczyć, jak muzyk schodzi ze sceny i przechodzi się w kierunku tłumów swoich fanów, aby się z nimi przywitać. W tle słychać jeden z utworów muzycznych.
Internauci zwrócili uwagę na to, że filmik sugeruje, jakoby na koncercie Smitha zjawiło się mnóstwo osób. Część twarzy jest
nienaturalnie rozmyta
. Dodatkowo mimika niektórych sugeruje smutek albo zażenowanie, co zdaniem komentujących nie pasuje do sytuacji przedstawionej na nagraniu.
Dodatkowo rzekome tłumy fanów mają
nienaturalnie powyginane dłonie
. W przypadku niektórych osób z widowni wygląda to tak, jakby mieli
sześć palców
. Inni trzymają swoje telefony w mało adekwatny sposób, np. ekranem do dołu. Na nagraniu zarejestrowano także parę kobiet, które nosiły na swoich nadgarstkach tę samą bransoletkę.
Ponadto niektórzy rzekomi fani Smitha trzymają plakaty z napisami
The Fresh Prince of Bel-Air
, co nawiązuje do serialu
Bajer z Bel-Air
, w którym przed laty grał Smith. W przypadku jednego z transparentów hasło zostało zniekształcone i brzmiało
FR6SH CRINCE
. Napisy zamieszczone na mniejszych plakatach często były zupełnie nieczytelne i zmieniały kształt wraz z ruchem kamer.
Wszystkie te anomalie sprawiły, że
internauci zaczęli oskarżać Smitha o generowanie swoich filmików za pomocą sztucznej inteligencji
. Odbiorcy wskazali, że zachowanie muzyka jest "obrzydliwe" oraz zaznaczyli, że nawet nie chciało mu się zatrudnić profesjonalistów, którzy byliby w stanie naprawić błędy na nagraniu.