Andrew Tate, który chwalił się 33 samochodami, zatrzymany w Rumunii za handel ludźmi. Wpadł, bo nagrał film dla Grety

Kilka dni temu były mistrz kickboxingu, który stał się w mediach społecznościowych samozwańczym męskim guru,

zaczepił na Twitterze aktywistkę klimatyczną

. Opublikował przy tym zdjęcie, na którym widać go stojącego przy jednym ze swoich luksusowych aut na stacji benzynowej.

Aktywistka odpowiedziała celebrycie, co nie do końca mu się spodobało. W związku z tym Tate postanowił

. Celebryta nie zachował jednak ostrożności i opublikowanym filmikiem

na swój trop.

Na nagraniu zamieszczonym w sieci można zobaczyć

z

. W ten sposób śledczy mogli namierzyć celebrytę, a następnie zatrzymać go w jego rezydencji w Rumunii.

Tate mieszka w Rumunii od pięciu lat. Śledztwo w jego sprawie trwa od kwietnia i dotyczy

Rumuńscy prokuratorzy potwierdzili, że Andrew Tate jest w grupie osób zatrzymanych w Bukareszcie.

"Wydaje się, że czterech podejrzanych stworzyło zorganizowaną grupę przestępczą skupioną na

poprzez

, które miały być widoczne na wyspecjalizowanych stronach internetowych z dostępem za opłatą" - przekazali prokuratorzy.

Na razie celebryta został zatrzymany przez służby na 24 godziny.

Zobacz też: