Przewodnicząca Komisji Europejskiej 
Ursula Von der Leyen
 przekazała dziś, że KE wydała 
pozytywną opinię w sprawie przyznania Ukrainie statusu kandydata do Unii Europejskiej
. Pozytywną opinię wydano również w sprawie 
Mołdawii
. 
- Komisja Europejska zaleca Radzie, by Ukraina otrzymała perspektywę unijną i żeby nadać Ukrainie status kraju kandydującego do Unii, zakładając, że będą przeprowadzone bardzo znaczące reformy w tym kraju. (...) 
Ukraińcy są gotowi umrzeć za europejską perspektywę
. Chcemy, aby żyli z nami europejskim marzeniem - powiedziała von der Leyen.
- Jeżeli chodzi o 
Mołdawię
, Komisja Europejska stwierdza, że kraj ten ma solidne podstawy do osiągnięcia stabilności instytucji gwarantujących demokrację, praworządność, prawa człowieka oraz poszanowanie i ochronę mniejszości. Polityka makroekonomiczna była prowadzona racjonalnie i poczyniono postępy we wzmacnianiu sektora finansowego i otoczenia biznesowego, ale kluczowe reformy gospodarcze nadal nie zostały podjęte. Kraj ten stworzył solidną podstawę do dalszego dostosowania do dorobku prawnego Unii Europejskiej - mówiła przewodnicząca KE. 
"Mołdawia jest na prawdziwie proreformatorskiej, antykorupcyjnej i europejskiej ścieżce. Przed nami jeszcze długa droga, ale wierzymy, że ma potencjał, aby sprostać kryteriom" - napisała natomiast na Twitterze. 
Statusu kandydata nie otrzymała natomiast Gruzja. 
"Gruzja musi teraz zjednoczyć się politycznie, aby wytyczyć jasną drogę do reform strukturalnych i UE. Rekomendujemy więc nadać europejską perspektywę Gruzji, ale wrócić do wniosku później i ocenić, jak spełnia szereg warunków przed przyznaniem jej statusu kandydata" - napisała von der Leyen. 
Media podkreślają, że opinia Komisji Europejskiej dotycząca Ukrainy została ogłoszona w
 rekordowo krótkim czasie
, od złożenia wniosku o członkostwo minęły zaledwie 3 miesiące. Zwykle proces ten trwa około 1,5 roku. 
Po pozytywnej opinii Komisji Europejskiej decyzję o przyznaniu statusu kandydata decyduje 
Rada Europejska
 - decyzja musi być jednomyślna, muszą zgodzić się na to wszystkie kraje członkowskie UE. Na tej podstawie można rozpocząć negocjacje akcesyjne. 
Wczoraj podczas wizyty w Kijowie swoje poparcie dla członkostwa Ukrainy w UE wyrazili przywódcy Francji, Włoch i Niemiec.