Chiński miliarder, który nazwał Xi Jinpinga "klaunem", skazany na 18 lat więzienia

We wtorek w Pekinie zapadł wyrok w sprawie

. 69-letni emerytowany potentat rynku nieruchomości został skazany na

, oficjalnie za

. Ma też zapłacić 4,2 miliona juanów grzywny. Obrońcy praw człowieka podkreślają jednak, że proces miliardera miał wymiar polityczny, a zarzuty korupcji są jedynie przykrywką potrzebną do

.

W marcu Ren napisał esej, w którym

w kontekście jego strategii walki z pandemią koronawirusa. Miliarder tłumaczył, że epidemia ujawnia "kryzys rządów" w Komunistycznej Partii Chin. Miał napisać, że widzi "nie stojącego cesarza, pokazującego swoje

, a

". 

"Rzeczywistość, którą ukazała pandemia jest taka, że partia broni własnych interesów, urzędnicy państwowi bronią własnych interesów, a

" - brzmiał fragment eseju.

Po publikacji tekstu Ren zniknął, a jego rodzina podkreślała w rozmowach z mediami, że nie może się z nim skontaktować. W kwietniu postawiono mu zarzuty. W dzisiejszym wyroku sądu podkreślono, że 69-latek

"nie będzie odwoływał się od decyzji sądu". 

Ren już wcześniej był karany przez chińskie sądy za krytykę rządu. W 2016 roku usłyszał wyrok więzienia w zawieszeniu. Zamknięto wówczas jego konta w mediach społecznościowych, które miały dziesiątki milionów obserwujących. 

Zobacz też: