
fot. East News / Truth Social
Donald Trump
spotkał się w czwartek w Waszyngtonie z przedstawicielami organów ścigania i Gwardią Narodową, aby pochwalić ich
walkę z przestępczością w stolicy
. Przy okazji zapowiedział, że zamierza rozszerzyć swoją akcję na kolejne miasta, a pierwszym z nich miałoby być Memphis.
Przypomnijmy, że Donald Trump już na początku swojej drugiej kadencji zapowiedział
zdecydowane działania przeciwko przestępczości w amerykańskich miastach
, rozpoczynając od stolicy. W jednym z publicznych wystąpień Trump porównał bezpieczeństwo w Waszyngtonie z innymi miastami na świecie, twierdząc, że "Waszyngton wypada słabo w porównaniu ze stolicami Iraku, Brazylii i Kolumbii". Skrytykował również demokratyczne władze miasta za rzekome przedstawianie nieprawdziwych danych dotyczących przestępczości, by "stworzyć iluzję bezpieczeństwa".
W związku z tym Trump polecił rządowi
przejęcie kontroli nad departamentem policji w Dystrykcie Kolumbii
i zdecydował o wysłaniu na ulice miasta ponad 2000 żołnierzy
Gwardii Narodowej
. Swoją decyzję tłumaczył chęcią "przywrócenia prawa i porządku" oraz bezpieczeństwa mieszkańcom. W tym samym czasie prezydent USA podpisał rozporządzenie ułatwiające służbom usuwanie osób bezdomnych z przestrzeni publicznej.
Wczoraj Trump spotkał się w południowo-wschodniej części stolicy z funkcjonariuszami policji oraz żołnierzami Gwardii Narodowej. Towarzyszyły mu m.in. prokurator generalna Pam Bondi oraz sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego Kristi Noem. W krótkim przemówieniu
dziękował funkcjonariuszom
i przekonywał, że
dzięki Gwardii Narodowej statystyki przestępczości w stolicy gwałtownie maleją
.
-
Mamy niesamowite wyniki, to jest jak inne miejsce.
To jak inne miasto. To stolica. Będzie najlepsza na świecie - mówił. - Rozpoczęliśmy usuwanie obozowisk bezdomnych z całych naszych parków, naszych pięknych, pięknych parków. Pozbywamy się również slumsów. Stany Zjednoczone nie stracą swoich miast, a Waszyngton to dopiero początek.
Podkreślał też, że chętnie wyśle Gwardię Narodową do innych miast w USA. Jak stwierdził,
pierwszym z nich miałoby być Memphis.
Trump nie zrealizował jednak swojej obietnicy złożonej rano w radiowym wywiadzie i
nie wyszedł na patrol po stolicy
. W ośrodku operacyjnym Anacostia spędził zaledwie 30 minut.
Przywiózł natomiast funkcjonariuszom pizzę oraz hamburgery.

Truth Social
Amerykańskie media przypominają, że decyzja Trumpa dotycząca rozmieszczenia Gwardii Narodowej w Waszyngtonie jest szeroko
krytykowana przez mieszkańców Dystryktu Kolumbii.
Według sondażu dla Washington Post, 79% z nich sprzeciwia się działaniom Trumpa, w tym przejęciu przez niego kontroli nad departamentem policji w mieście.
Władze Waszyngtonu w tym burmistrzyni Muriel Bowser, wielokrotnie podkreślały, że wskaźniki przestępczości w Waszyngtonie regularnie spadają i negowały tezy Trumpa o "epidemii przestępczości".