Trzaskowski i PiS zgodnie: 800+ dla ukraińskich dzieci tylko wtedy, kiedy rodzice płacą podatki w Polsce

, będący kandydatem na prezydenta z ramienia Koalicji Obywatelskiej, zaproponował, aby zmienić zasady przyznawania

Ukraińcom. Polityk zaapelował, że należy zmienić przepisy w taki sposób, aby pieniądze były wypłacane tylko wtedy, gdy rodzice pracują i płacą podatki w Polsce. Do jego pomysłu przychyliło się również Prawo i Sprawiedliwość.

- Proponuję zmianę fundamentalną, a mianowicie, jeżeli chodzi o świadczenia takie jak 

- zaapelował Trzaskowski podczas wizyty w Puńsku w województwie podlaskim.

Polityk wytłumaczył, że dla niego najistotniejsze jest to, aby imigranci przybywający do naszego kraju wzmacniali polską gospodarkę. Jednocześnie mężczyzna zaznaczył, że wielu Ukraińców znalazło w Polsce legalne zatrudnienie.

- Olbrzymia większość z nich przyczynia się do tego, że nasza gospodarka rośnie - podkreślił.

Argumentując swoje zdanie, Trzaskowski wyjaśnił, że do niektórych państw napływa bardzo wielu migrantów, aby móc korzystać z dogodnego wsparcia socjalnego. Jako przykład takich krajów polityk przytoczył Niemcy oraz Szwecję.

- Tam się po prostu opłacało przyjeżdżać tylko po socjal - stwierdził polityk.

Co istotne, o zmianę w programie 800 plus zaapelowało również Prawo i Sprawiedliwość, choć to właśnie za czasów rządów tej partii świadczenie zostało ustanowione. Parę dni po tym, jak Trzaskowski wyraził swoje zdanie na temat funkcjonowania programu, ugrupowanie

, którego zapisy są tożsame z argumentacją polityka.

"Składamy projekt ustawy! 800 plus dla obywateli Ukrainy tylko w sytuacji, gdy ich rodzice pracują i płacą podatki w Polsce" - poinformowała partia w swoich mediach społecznościowych.

Głos w sprawie świadczenia zabrał także marszałek Sejmu

, który również kandyduje na prezydenta. Mężczyzna ocenił, że program 800 plus w obecnej formule jest dobrze przemyślany i nie jest konieczne, aby wprowadzać radykalne zmiany w jego funkcjonowaniu. Polityk określił również, że największym wyzwaniem są ci, którzy

, choć niekoniecznie są nimi Ukraińcy.

- Można by się było zastanawiać, czy nie powinniśmy w sposób bardziej przemyślany sprawdzać statusu niektórych uczestników tego programu. Natomiast nie widzę dzisiaj potrzeby jakichś radykalnych zmian - stwierdził polityk. - Nie można do matki z trójką dzieci, która samotnie je wychowuje w dramatycznych warunkach, nie ma łączności z mężem, który został na Ukrainie, mówić: ponieważ formalnie nie pracujesz i nie płacisz podatków, to ci się to wsparcie nie należy, bo to by było po prostu nieludzkie - wyjaśnił.

Warto wiedzieć, że zmiany w świadczeniu już są realizowane ze względu na zeszłoroczną nowelizację ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Wskutek modyfikacji zapisów nowelizacji ustawy świadczenie przysługuje Ukraińcom jedynie wtedy, gdy

oraz gdy ich dzieci

, jeżeli są one w odpowiednim wieku.