Pod koniec października 
CNN
 opublikował materiał pt. "Dyrektor organizacji ONZ zajmującej się niedoborem żywności mówi, że 
2% majątku Elona Muska może pomóc rozwiązać problem głodu na świecie
". Cytowano w nim 
Davida Beasleya
, szefa Światowego Programu Żywnościowego (World Food Programme - WFP) ONZ. 
- Miliarderzy muszą zrobić krok naprzód. 6 miliardów dolarów pomogłoby 
42 milionom ludzi
, którzy umrą, jeśli do nich nie dotrzemy. To nie jest skomplikowane - mówił Beasley. 
Był to komentarz do opublikowanego niedawno przez WFP i FAO 
raportu
 dotyczącego kryzysu humanitarnego w 
Afganistanie
. Według szacunków organizacji, 22,8 mln mieszkańców kraju, w tym 3,2 mln dzieci poniżej 5 roku życia, jest zagrożonych brakiem bezpieczeństwa żywnościowego, co wymaga pilnej międzynarodowej reakcji.
CNN szybko obliczył, że 6 miliardów dolarów to właśnie 2% wartego 
290 miliardów dolarów
 majątku Elona Muska. 
Dr Eli David
, naukowiec i założyciel kilku organizacji pozarządowych, powołując się na nieco mylący nagłówek CNN, zauważył na Twitterze, że w 2020 roku Światowy Program Żywnościowy dysponował większą kwotą - w sumie 8,4 mld dolarów i to nie rozwiązało problemu głodu na świecie. W odpowiedzi Elon Musk napisał, że jeśli WFP opisze, 
jak dokładnie 6 miliardów dolarów pomoże w poradzeniu sobie z tym problemem
, to sprzeda akcje Tesli i chętnie pomoże. Zaznaczył jednak, że opinia publiczna musiałaby dokładnie wiedzieć, na co wydawane są pieniądze.
Odpowiedział mu David Beasley, który zauważył, że nagłówek CNN wprowadza w błąd. 
"6 miliardów dolarów nie rozwiąże problemu głodu na świecie, ale
 zapobiegnie niestabilności geopolitycznej
, masowej migracji i uratuje 42 miliony ludzi na krawędzi kryzysu żywnościowego. Z twoją pomocą możemy nieść nadzieje, budować stabilność i zmieniać przyszłosć" - napisał.