
fot. East News / X
Nie milkną komentarze dotyczące
afery KPO
, czyli kontrowersji dotyczących finansowania projektów z branży hotelarsko-restauracyjnej (HoReCa). Wczoraj wieczorem w sprawie pojawił się kolejny wątek i podejrzenia, że w kraju istniał
cały rynek sprzedaży spółek z sektora HoReCa nastawiony na pozyskanie dotacji z KPO.
Przypomnijmy, że w czwartek rząd uruchomił stronę z interaktywną mapą projektów, które otrzymały dofinansowania z Krajowego Planu Odbudowy. Okazało się, że wiele dotacji w branży HoReCa budzi
kontrowersje
, pieniądze przyznawane były m.in. na jachty, maszyny do lodów czy remonty.
O aferze i tłumaczeniach rządu pisaliśmy tutaj:
Wczoraj wieczorem pojawił się jednak kolejny wątek w aferze dotyczący sprzedaży spółek pod dotacje. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele wpisów
sugerujących istnienie "czarnego rynku nacelowanego na środki z KPO"
. Z publikowanych screenów wynika, że na facebookowych grupach miał istnieć proceder sprzedaży i kupowania firm z sektora HoReCa, które
kwalifikowały się do otrzymania dotacji.
"Rok temu powstał cały czarny rynek nacelowany na środki KPO! To szok! Tych ofert jest od groma i są ogólnie dostępne na Facebooku" - napisał działacz Nowej Nadziei Sławomira Mentzena Bartosz Soluch.
Screenów pokazujących istnienie "czarnego rynku" można znaleźć w sieci więcej:
"Jeśli rzeczywiście istniał rynek handlu spółkami z branży HoReCa, odpowiadającymi parametrom pod KPO, to
siara dla państwa jest większa niż myśleliśmy
" - napisał były dziennikarz Michał Majewski.
Rząd póki co nie odniósł się oficjalnie do tego wątku afery. W sieci pojawiło się natomiast nowe
oświadczenie Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej
, które przypomina, że program wsparcia dla HoReCa wymyślił rząd Zjednoczonej Prawicy. Wspomniano również o tym, że w pierwszej turze naboru wniosków było ich za mało, dlatego w drugiej turze wprowadzono "ułatwienia" dla przedsiębiorców.
Całe oświadczenie resortu można przeczytać
tutaj
.