Były śledczy o zatrzymaniu Mameda Ch.: to była tylko kwestia czasu. On kocha pieniądze

AKTUALIZACJA

Jak informuje Onet, po południu

. Wśród nich są zarzuty paserstwa samochodów, zarzu

i nakłonienia do tego innych oraz zarzuty dotyczące użycia przemocy, naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia funkcjonariuszy policji. Grozi mu kara do

. 

Byłego

zatrzymano wczoraj na zlecenie

w związku z prowadzonym przez śledztwem w sprawie

.

ponieważ obawiano się, że mężczyzna może zachować się agresywnie.

-

może chcieć jakoś w gwałtowny sposób zareagować, dlatego też poprosiliśmy o wsparcie Biuro Operacji Antyterrorystycznych - powiedziała TVN24 podinspektor Aleksandra Nawara, rzeczniczka prasowa komendanta wojewódzkiego policji w Katowicach.

Mamed Ch. został przewieziony do Katowic, gdzie był dziś przesłuchiwany. 

- O wszystkich zarzutach będziemy szczegółowo informować po zakończeniu czynności. W obecnej chwili zarzuty nie zostały jeszcze postawione, ale mogę potwierdzić, że podejrzany usłyszy dodatkowe zarzuty.

- mówiła rano w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik Prokuratury Krajowej Ewa Bialik.

W rozmowie z portem o2.pl Miksza wspomina, że przed laty rozpracowywał czeczeńską grupę przestępczą, która działała na terenie Olsztyna:

-

człowiek, którego społeczeństwo kocha za sztuki walki, za osiągnięcia, natomiast organy ścigania, głównie Centralne Biuro Śledcze w Olsztynie, znają go z zupełnie innej strony. To była kwestia czasu, żeby powinęła mu się noga, zwłaszcza że

. My go znamy z tej negatywnej strony. Doceniam jego osiągnięcia, ale

- mówi o2.pl Marcin Miksza.

, zwłaszcza mam tutaj na myśli środowisko, w którym się obracał. No i z czasem powychodziły różne kwiatki.

W 2014 roku CBŚ zatrzymało kuzynka Chalidowa - Asłambieka Saidowa. Mamedowi wówczas "udało się umknąć spod topora":

-

Jako Czeczen w Polsce potrafił przysposobić sobie wielu Polaków, porwać ich serca.

za Mameda po prostu, za markę. Jest marką samą w sobie. Lubi rządzić, mieć władzę i pokazywać to. Ludzie go takiego nie znają, ale to jest tego typu człowiek. Lubi epatować tą swoją doskonałością i wartością, którą nabył przez te lata, będąc zawodnikiem KSW.

-

I teraz pokazali mu miejsce w szeregu. Pokazali, że nie jest nietykalny, nie jest świętą krową, która może drwić z innych.