Niemcy: z protestami rolników zbiegły się strajki kolejarzy i kraj troszkę stoi

Od poniedziałku w

trwa

. Protestują przeciwko planowanym przez władze cięciom dotacji. Zgodnie z zapowiedziami Olafa Scholza od przyszłego roku państwo

Dotąd płacili oni za litr diesla 21,45 centa mniej; nie musieli też uiszczać podatku od pojazdów za traktory, kombajny czy wykorzystywane w gospodarstwach ciężarówki. Poprzez cięcie dotacji niemiecki rząd zaoszczędziłby około 1 miliarda euro. Rolnicy planują zakończyć protesty

. Zarejestrowano łącznie około 10 tys. uczestników, którzy mają się na niej pojawić wraz ze swoimi traktorami.

W ciągu tygodnia rolnicy

To jednak nie jedyne protesty, które mają miejsce na terenie Niemiec. W środę swój

. Według założeń mają oni protestować do piątku. Wczoraj tylko

. Protest dotyczy pociągów dalekobieżnych. Ich ruch odbywa się według "awaryjnego" rozkładu jazdy. W ramach protestu kolejarze domaga się m.in.

pracowników zmianowych z 38 do 35 godzin i

Jeśli protestujący nie dojdą do piątku do porozumienia z Deutsche Bahn oraz innymi firmami kolejowymi, wówczas protest zostanie przerwany i związek zawodowy maszynistów zaplanuje kolejną akcję protestacyjną.

Deutsche Bahn zaapelował do protestujących o

. Do podobnych działań nakłaniają władze. Szef związkowców przekonuje jednak, że by móc dalej rozmawiać Deutsche Bahn musi przedstawić lepszą propozycję.