
fot. Cyberpunk 2077
Od premiery gry
Cyberpunk 2077
minęło 5 lat. Przygoda w Night City przeszła długą drogę, ze względu na wpadki, do których doszło podczas prac nad grą. CD Projekt Red dołożył jednak wszelkich starań, by o nich zapomnieć.
W ubiegłym tygodniu CD Projekt Red zapowiedział niespodziankę dotyczącą Cyberpunka 2077. Gracze natychmiast zaczęli spekulować, czy aby na pewno nie chodzi o ogłoszenie nowego dodatku do gry. Studio ostudziło jednak emocje i przekazało, że dodatku do pierwszej części gry nie będzie.
Obecnie deweloperzy skupieni są na
drugiej części Cyberpunka
. Co ciekawe, choć projekt jest jeszcze, jak deklaruje CD Projekt Red, na bardzo wczesnym etapie, to
Keanu Reeves, odtwórca kultowej roli Johnny'ego Silverhanda
z Cyberpunka 2077, zdradził, że
chętnie podejmie się prac przy drugiej części produkcji
.
Podczas promocji swojego nowego filmu Anioł stróż aktor udzielił wywiadu dla redakcji serwisu IGN. Został zapytany właśnie o ewentualny powrót do świata Cyberpunka:
- Oczywiście. Bardzo chciałbym ponownie wcielić się w Johnny’ego Silverhanda - powiedział Reeves.
Sami twórcy gry dotychczas nie zdradzili, czy postać kultowego buntownika powróci w kolejnej części. Premiera gry spodziewana jest najwcześniej za
cztery do pięciu lat
.