![fot. KRP VII](https://cdn01.donald.pl/filer_public_thumbnails/filer_public/3e/29/3e295052-c03b-4822-b801-5355655ace1e/waltornia.png__655x0_q85_crop_subsampling-2_width-655.png)
fot. KRP VII
Warszawscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali 49-latka, który
ukradł swojej matce waltornię wartą co najmniej 2 tysiące złotych
. Mężczyzna stwierdził, że
nie miał pieniędzy na alkohol i papierosy
.
Operacyjni od początku podejrzewali, że kradzieży instrumentu dopuścił się syn właścicielki. Mężczyzna rzadko odwiedza dom rodzinny i stara się unikać wszelkich kontaktów z organami ścigania. Pod koniec zeszłego tygodnia funkcjonariusze ustalili, gdzie aktualnie przebywa 49-latek.
Zatrzymany przyznał się do czynu i wyjawił, że sprzedał waltornię przypadkowej osobie na bazarze. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, a instrument udało się zabezpieczyć w jednym z lombardów.