
fot. East News / CNN
Doradca Kremla potwierdził agencji informacyjnej TASS, że
w najbliższych dniach ma dojść do osobistego spotkania Władimira Putina z Donaldem Trumpem.
Wczoraj informował o tym Biały Dom po spotkaniu specjalnego amerykańskiego wysłannika z przywódcą Rosji.
- Zgodnie z sugestią strony amerykańskiej, uzgodniono wstępne porozumienie w sprawie zorganizowania w najbliższych dniach
dwustronnego spotkania na najwyższym szczeblu
, czyli spotkania prezydenta Władimira Putina z Donaldem Trumpem - przekazał doradca Kremla ds. polityki zagranicznej
Jurij Uszakow
cytowany przez TASS i agencję Interfax.
- Miejsce spotkania Putina i Trumpa zostało ustalone i zostanie ogłoszone w późniejszym terminie - dodał.
Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu Donald Trump dał Putinowi
kolejne ultimatum
dotyczące zakończenia wojny. W środę z Putinem spotkał się natomiast
Steve Witkoff
, specjalny wysłannik Białego Domu, a sam Trump ocenił ich rozmowy jako "bardzo owocne".
"Mój Specjalny Wysłannik, Steve Witkoff, odbył właśnie bardzo owocne spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Poczyniono ogromne postępy. Później przekazałem najnowsze informacje naszym europejskim sojusznikom. Wszyscy zgadzają się, że ta wojna musi się zakończyć i będziemy nad tym pracować w nadchodzących dniach i tygodniach" - pisał Trump.
Pytany przez dziennikarzy o ewentualne spotkanie z Putinem Trump przyznał, że "perspektywy są bardzo dobre", przypomniał jednak, że już wcześniej "bywał rozczarowany" postawą Kremla.
- Ale
istnieje duża szansa, że spotkanie odbędzie się wkrótce -
stwierdził.
W podobnym tonie wypowiedziała się rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt.
- Jak powiedział dziś prezydent Trump, podczas spotkania specjalnego wysłannika Witkoffa z prezydentem Putinem poczyniono wielkie postępy. Rosjanie wyrazili chęć spotkania się z prezydentem Trumpem, a prezydent jest otwarty na spotkania zarówno z prezydentem Putinem, jak i prezydentem Zełenskim. Prezydent Trump chce zakończyć tę brutalną wojnę - powiedziała.
Nie wiadomo jeszcze, gdzie i kiedy miałoby dojść do spotkania. Według dziennikarzy CNN pod uwagę brane są Szwajcaria i Bliski Wschód.