W pierwszych dniach lipca w
 Stanach Zjednoczonych
 notowano kolejne rekordy zarażeń koronawirusem. Pierwszego lipca przybyło ich ponad 54 tysiące, drugiego lipca ponad 55 tysięcy, trzeciego lipca ponad 57 tysięcy, a czwartego lipca 50 tysięcy. Były to 
cztery najgorsze doby w USA od początku pandemii
. W sumie odnotowano tam już prawie 2 895 939  przypadków, zmarło ponad 130 tysięcy osób. 
4 lipca Amerykanie świętowali natomiast
 Dzień Niepodległości
, który tradycyjnie jest obchodzony hucznie, m.in. podczas parad i imprez z pokazami fajerwerków. 
Wygląda na to, że mimo rosnącej liczby zarażeń, niektórzy nie zrezygnowali z tradycji. Dziś w mediach społecznościowych pojawiły się filmiki i zdjęcia z
 imprez zorganizowanych z okazji 4 lipca
. Na wielu z nich widać
 tłumy ludzi nieprzestrzegających zasad dystansu społecznego
. 
Najpopularniejsze wideo, które na Twitterze obejrzano już ponad 7 milionów razy, pochodzi z Instagrama jednego z lokali nad 
Diamond Lake w stanie Michigan
, w którym zorganizowano mprezę z DJ-em. Na nagraniu widać 
tłum ludzi w kostiumach kąpielowych bez maseczek, tańczących i skaczących w jeziorze, pijących drinki i odbijających wielką piłkę plażową
. 
Nagranie na Twitterze zamieścił reporter stacji WSBT, 
Max Lewis.
 
"Takie sceny znad Diamond Lake w Michigan. Wygląda jak przepis na katastrofę" - napisał.