Poczta Polska dostanie zwrot 70 mln zł za wybory, które się nie odbyły

W nocy

pracowała nad kolejnymi poprawkami do

. Podczas obrad posłom PiS udało się przeforsować poprawkę, dzięki której P

, które miały odbyć się 10 maja. Chodzi o

. 

Poczta poniosła koszty m.in. związane z drukiem kart, ich pakowaniem i transportem. Wybory miały całkowicie odbyć się korespondencyjnie a ich organizacją zająć się

a nie Państwowa Komisja Wyborcza. Polecenie przeprowadzenia wyborów wydał

. 

Poprawce sprzeciwiali się posłowie opozycji. 

- To są nielegalnie wydane pieniądze. Przez ileś miesięcy nie było do tego podstawy prawnej. Państwo dzisiaj preparujecie, robicie tak zwaną dupokrytkę, dowód, że te pieniądze zostały wydane - mówiła posłanka KO

 

"Komisja Zdrowia winna zajmować się ratowaniem służby zdrowia! Ale nie! Dziś w białych rękawiczkach

na kopertowe pseudowybory,które się nie odbyły" - napisała z kolei

z KO, która pokazała treść przyjętej poprawki. 

Poprawkę negatywnie zaopiniowało też biuro legislacyjne, wskazując, że rozliczanie wyborów nie ma żadnego związku z ustawą o funkcjonowaniu służby zdrowia. Zapis został jednak przyjęty w Komisji głosami posłów PiS. 

Zobacz też: