Wczoraj w Warszawie doszło do 
wypadku na moście Grota Roweckiego
. Autobus miejski linii 186 jadący w stronę Żoliborza 
spadł z wiaduktu trasy S8 na Wisłostradę
. 
W wyniku wypadku
 zmarła jedna osoba, a aż 17 jest poszkodowanych
. Cztery z nich ciężko. Policja ustala przyczyny wypadku. TVP Info podało właśnie, że 
kierowca autobusu był pod wpływem amfetaminy
. Przy mężczyźnie znaleziono także 
woreczek z narkotykiem
.
Według informatorów serwisu był on
 "silnie naćpany"
. Potwierdzić to miały badania krwi wykonane w szpitalu. Obecnie pilnowany jest przez policjantów. Sprawę przejęła prokuratura.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie informuje, że śledztwo dotyczy sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, której następstwem jest śmierć człowieka.
- Jest to czyn 
zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 12
 - powiedziała prokurator.
- Prokuratorzy wykonali wszelkie niezbędne czynności na miejscu zdarzenia - przeprowadzili oględziny autobusu, oględziny miejsca wypadku, zabezpieczone zostały nagrania z rejestratorów znajdujących się w autobusie, przesłuchano część świadków wypadku, zlecono badania toksykologiczne materiału pobranego od kierowcy - dodała.