Logo
  • DONALD
  • ROZMAWIAMY Z MALCOLMEM XD JAK TO JEST BYĆ NAJBARDZIEJ ZNANYM NIEZNANYM AUTOREM

Rozmawiamy z Malcolmem xD jak to jest być najbardziej znanym nieznanym autorem

05.04.2020, 16:24

Od redakcji: w wypadku tej rozmowy zrezygnowaliśmy z poprawek i ingerowania w formę. Zwykle "wygładzamy", żeby specyficzna forma rozmowy on-line nie wpływała na komfort odbioru. W tym wypadku uznaliśmy, że specyfika dodaje uroku i ingerencji jest bardzo mało.
Donald.pl: Ile zarabiasz?
Malcolm xD: 
na pisaniu czy w normalnej pracy?
Donald.pl: Jedno i drugie ciekawe, my ogólnie interesujemy się czyimiś pieniędzmi.
Malcolm xD:
 Na pisaniu to trudno powiedzieć, a w normalnej pracy to tak zależnie od miesiąca. Czasami jak się zbierze kilka umów z pisania i kilka z normalnej roboty to i z 20 koła, więc w przedziale 0 - 20 000. Ale wyciągnięcie z tego średniej 10 000 byłoby oszustwem statystycznym.
Donald.pl:
 
Jesteś aktualnie na emigracji?
Malcolm xD:
Nie, w Polsce. Tak jak książka "Emigracja" kończy się powrotem, tak i ja wróciłem i jestem w Polsce na stałe.
Donald.pl: Możesz zdradzić, jak mniej więcej przebiegała weryfikacja, że ty to ty? Wiele osób zastanawia się, jak to było możliwe, że udało się zidentyfikować autora pasty, czyli opowiadania z definicji niemal bez autora.
Malcolm xD:
Było więc tak: Michał Tylka, czyli reżyser 
"Fanatyka"
, szukał autora pasty pozostawiając w różnych częściach internetu posty. No i jeden mój ziomek znalazł tego posta i powiedział mi o tym i po jakimś tygodniu się do niego odezwałem. Oczywiscie Tylka był zainteresowany tym, żeby zweryfikować, czy ja to ja, no bo w końcu zgłosiłem się do niego jako losowy typ z internetu.
Jak napisałem pastę o fanatyku wędkarstwa to ją połączyłem w całość z
pastą o butach z CCC
w jednego PDF'a i wrzuciłem na czany i w tym PDF-ie były zdjęcia butów z czasoznaczkiem. Te buty zresztą osobiście kupiłem na potrzeby tego projektu w CCC za 129,99 zł xDDD No ale w PDF, jak to w PDF, te zdjęcia były w pomniejszonym rozmiarze, żeby się zmieściły na stronie koło tekstu a ja miałem je zapisane też w oryginalnym rozmiarze. Oczywiście, bo je robiłem zwykłym aparatem więc, mu wysłałem te zdjęcia w oryginalnym rozmiarze. Plus ze dwa zdjęcia niepublikowane chyba miałem. Jest jeszcze drugi krok, który się opiera na pewnych metodach hehe kryptograficznych, ale przy tym już muszę ujawniać swoje imię i nazwisko, więc to taka weryfikacja tylko dla najbliższych współpracowników.
Donald.pl: To była wspaniała pasta. Ta o butach, jesteśmy twoimi fanami i jesteśmy ci wdzięczni za filary śmieszkopisarstwa polskiego internetu. Uważasz się za wrażliwą osobę?
Malcolm xD:
Tak.
Donald.pl: No właśnie mieliśmy nadzieję, że będziesz się wykręcał albo że komplementy będzie ci trudno znieść nawet przez internet. Taki wiesz, efekt hehepsychologiczny, żeby wydobyć prawdę spod warstw ironii, za którymi czai się wrażliwa dusza artysty słowa.
Malcolm xD:
Nie jesteście pierwszymi osobami rozczarowanymi moją osobą xDD
Donald.pl: Oho, warstwy ironii. W  "Emigracji" jest taki moment, w którym wprowadzasz się z kolegą do nowego domu i przychodzi facet, też Polak, który jest pomyłkowo wzięty za współlokatora. Gadacie sobie, a on pyta o panienki, bo w tym domu był burdel i myślał, że dalej jest.
Malcolm xD:
Zgadza się.
Donald.pl: No i tu damy szerszy fragment*, jeżeli ktoś ma ochotę to jest na dole pod rozmową. To nie jest śmieszkowanie, to jest pochylenie się nad naprawdę smutnym losem i prozą życia. I nie nad starowinką, dzieckiem czy piękną dzierlatką, ale właśnie facetem, któremu najlepsze lata uciekają i lepiej nie będzie. W innym fragmencie wspominasz, że mało się pisze o zwykłym życiu. Masz ambicję tworzyć dalej w tę stronę?
Malcolm xD:
 Wydaje mi się - a przynajmniej chciałbym, żeby tak było - że cały czas piszę o zwykłym życiu. Wszystkie opisywane przeze mnie przygody, nawet te najbardziej pojebane, dzieją się w najzwyklejszych realiach.
Donald.pl: Po co cała ta akcja z byciem dalej anonimowym?
Malcolm xD: 
Na początku tak było i jakoś już zostało co nie hehe. Nie chciałbym chyba też, żeby to pisanie się jakoś przenikało z moim normalnym życiem. W obecnej sytuacji jak kiedyś mi się to znudzi, to usunę konto i elo xDD
Donald.pl: No tak, ale mógłbyś też zebrać brawa, zatrudnić się w jakiejś agencji reklamowej i obiecywać firmom, że umiesz tworzyć virale i mówić językiem młodzieży. Wystawiasz fakturę i elo.
Malcolm xD: 
Te brawa to dla mnie większe problem niż nagroda, bo jestem nieśmiały xDD. Ale poza brawami zbiera się też krytykę hehe. Więc działa w dwie strony.
Donald.pl: Krytykę?
Malcolm xD:
 BRB, kurier przyjechał i mi przywiózł więcej internetu xDDD
a nie kurwa to nie do mnie
Wracając do tematu
Donald.pl: Nie wytniemy tego z wywiadu jako nieoczekiwane uderzenie Realnego.
Malcolm xD:
Więc tak: pierwsza książka wyszła spoko, ale druga, piąta czy dziesiąta może wyjść chujowo. I wtedy trzeba się liczyć z krytyką. A kurier się okazało, że jednak też do mnie hehe.
Donald.pl: Nieoczekiwany zwrot akcji, życie jest jednak przygodą. No skoro jesteśmy przy krytyce to nie kupujemy za bardzo tej promocji z automatem, i że oto piwnica internetu przenika do mainstreamu. To już jest mainstream, to już jest popkultura i jesteś jej częścią.
Malcolm xD: 
Z automatem to był akurat mój pomysł, bardzo dobry zresztą, bo dzięki temu można organizować normalne spotkania autorskie, a nie kurwa na skajpie xD
trzy spotkania były do tej pory
to zawsze pełna sala
w tym raz teatralna xDDD
Donald.pl: Ile masz lat?
Malcolm xD:
 urodziłem się w 1989, to sobie policzycie nie
31 rocznikowo.
Donald.pl: Czas leci co nie. Mamy ochotę zadać takie strasznie oczywiste pytanie. Że koronawirus, społeczeństwo się zmienia, jak to postrzegasz.
Malcolm xD:
Powiem tak: Ja to i tak od 10 lat siedze w domu 90% czasu, wiec dla mnie to po staremu
witam w moim świecie xDDD
natomiast oczywiście mówiąc już bez heheszków, to jestem bardzo zaniepokojony, bo ja to się w ogóle dużo niepokoję o różne rzeczy
więc przede wszystkim, żeby w PL i innych krajach Europy nie było tak chujowo jak we Włoszech i Hiszpanii
po drugie, żeby się gospodarka nie rozpierdoliła doszczętnie przez te kwarantanny, bo to nie tylko pieniądze stracone, ale i życia
są wyliczenia, że na przykład z powodu cięć budżetowych po kryzysie w 2008 w UK zmarło 100 000 osób do tej pory
bo się obcina pomocy społecznej, służbie zdrowia, więcej patologii społecznych jest więcej itd.
a ten w 2008 to się wydaje z obecnej perspektywy takim raczej sympatycznym kryzysem
Donald.pl:
 
Skupmy się na "witajcie w moim świecie".
Malcolm xD: 
aha ok xDDD
w dużej mierze to jest pewnie kwestia indywidualnych potrzeb
ja to jestem introwertykiem
od zawsze się dobrze czułem we własnym towarzystwie
Donald.pl: Doświadczenie kwarantanny, strachu, a dla niektórych straty, będzie dla wielu jednym ze wspólnych, międzynarodowych i międzypokoleniowych doświadczeń. Myślisz, że jak ludzie się zmienią i będą reagować za miesiąc?
Malcolm xD:
 ja z takich pokoleniowych doświadczeń to sobie przypominam dwa, ale innego typu czy innej skali
jak papież umarł to raz
a drugie po Smoleńsku
ale to tylko pierwszy tydzień nie
 bo potem się spierdoliło
oczywiście fajnie by było
jakby się za dwa miesiące skończyła ta cała inba
albo nawet lepiej za miesiąc
i wszyscy by zaczęli szanować pielęgniarki, kasjerów, ludzi wywożących śmieci i inne zawody społecznie pożyteczne
a nie jakichś kurwa piosenkarzy na kiju czy piłkarzy xDD
jebani piłkarze kurwa
dobrze by też było, jakby się zakończyła ta słynna wojna polsko-polska
ale to już chyba niestety zmierza w innym kierunku przez te wybory xDD
Donald.pl: Co masz akurat do piłkarzy? Zgarniają premię za bycie gwiazdami najpopularniejszego sportu na świecie.
Malcolm xD: 
A nie wiem, tak mnie po prostu wkurwiają
bo ja nigdy się piłką nie interesowałem
to nie widzę pożytku z nich według moich zainteresowań
Donald.pl: A z podwórka poważnego biznesu jakim jest śmieszkowanie: kiedyś powstawały zabawne filmy czy kreskówki w stylu South Park. Śmieszne było tam głównie pierdzenie i przeklinające dzieciaki. A dziś South Park to podejmowanie tematu gentryfikacji, hitem jest Rick&Morty, gdzie żartem jest bezsens życia, nihilizm i wstawki z terapii. BoJack Horseman, który jest o depresji, przepracowaniu i walce z nałogami. Duch czasu, czy coś więcej?
Malcolm xD:
 Ja akurat ani jednego, ani drugiego, ani trzeciego nigdy zbytnio nie oglądałem
ale wydaje mi się, że może być tak
że ludzie co to oglądali 10 lat temu wchodzą w kolejne etapy życia
ale cały czas to oglądają
wiec program się dostosowuje do nich
ale w ogóle mam wrażenie, że w calym tzw. świecie zachodnim
jest takie poczucie od dekady (a w bardziej zachodnim może i od dwóch), że coś jest grubo nie tak
i że rzeczy zmierzają raczej ku złemu niż dobremu
Donald.pl: No, twórcy South Park robili osobne odcinki, w których przepraszali za to, że kiedyś śmiali się z katastrofy klimatycznej. Ale dobra, tych rzeczy nie oglądasz, a co oglądasz, czytasz, w co grasz? Zarekomenduj parę rzeczy, poczęstuje memem.
Malciom xD: 
Oglądam po raz czwarty The Wire xDDD
ale obejrzalem tez na HBO "Outsider"
i teraz na Netflixie "Dziś w lesie nie zaśnie nikt"
i ogólnie wszystko fajne
czytam "Kult" Orbitowskiego, „Donikąd. Podróże na skraj Rosji” Michała Milczarka 
I teraz zacząłem do tego "Zaginione złoto Hitlera" Tomasza Bonka
Donald.pl: "Oglądam po raz czwarty The Wire". Wiesz co, może jednak nie częstuj memem.
Malcolm xD:
 bo foliarz here i się wkręcam w te wszystkie tajemnice Dolnego Śląska od dzieciństwawięc jak w jednym tytule pojawiają się słowa ZAGINIONE, ZŁOTO i HITLERA to nie mogłem nie przeczytać hehe
Donald.pl: Dobra, dzięki za rozmowę. Jeżeli chcesz to pozdrów mamę, pochwal się nad czym pracujesz albo coś takiego.
Malcolm xD:
Napisałem parę nowych historyjek i mam takie kolabo z Empikiem, że oni to wydali i nawet zrobili audiobooka.
Donald.pl: Bądź kolega, dej na priv za darmoszkę poczytać. Potem my napiszemy że fajne, albo że takie se i będzie takie kolabo.
Malcolm xD:
Ale to jest za darmo xD
Donald.pl: To fajnie. Jeszcze raz dzięki za rozmowę, pisz, twórz, memuj. 
Malcolm xD:
Dzięki ziomusie.
fragment pochodzi z książki
Emigracja
:
"jak ten Pawełek usłyszał, że burdelu nie ma, to przysiadł na kanapie, oczy mu zaszły łzami i głos zaczął się łamać. Stomil do niego mówi, że Pawełek, mordeczka, co jest wariacie, co się stało - bo już się zdążyli zakolegować przy (wypitych) Żubrach. A Paweł mu tłumaczy, że nic tam,  że smutno kurwa po prostu, że on co prawda ost
atnio nie miał czasu, ale jak jeszcze burdel był, to zawsze można było przyjść, usiąść, pogadać. Na ochronie był taki Rafał z Białegostoku, to z nim coś dało radę wypić.(...). Bo tak to co? Cały dzień dostawczakiem po Londynie z paczkami dla ludzi, THANK YOU powiedzą i jedzie się dalej. Czwarty rok już. A on jest z Dąbrowy(...) matka jego, rozumiecie, poszła do domu kultury na kurs komputerowy i ją nauczyli Skype'a, to czasem do siebie dzwonią. Ale o czym mają rozmawiać, jak ona tylko do sklepu albo do kościoła wychodzi, a on cały dzień w robocie. Zresztą jak matka dzowni, to narzeka, że jej samej ciężko i żeby wracał z tej Anglii.

(...) I opowiadając to rozkleił się zupełnie i mówi kurwa chłopaki, ja rozumiem, że burdelu już nie ma, ale bądźcie ludźmi. Mam 20 funtów, dajcie mi się za to chociaż przytulić. To my mówimy, że proste, Pawełek, mordeczka, chodź tu do nas, niech się uściskamy, byku. Trzeba się kurwa trzymać i się nie dawać, jeszcze wyjdziesz na prostą, zobaczysz. A, jak na święta zajedziesz na Dąbrowę, to mamie się od nas ukłoń!

Paweł otarł łzy, zostawił 20 funtów na stole, zbił z nami jeszcze piątkę i poszedł, zostawiając nas w melancholijnej ciszy, którą przerwała dopiero refleksja Stomila:

DOBRY CHŁOPAK Z TEGO PAWŁA, BEZ KITU, SZKODA GOŚCIA. JAKBY DRUGIE 20 FUNTÓW DOŁOŻYŁ, TO CHYBA BYM GO WZIĄŁ NA GÓRĘ DO POKOJU." 

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »

Źródła:

2. South Park - The City Part of Town - "The Lofts at SoDoSoPa"https://www.youtube.com/watch?v=miXMWJyOdgw
Pokaż więcej (3)
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA