
fot. X @Adbodnar / East News
Prokuratura Okręgowa w Warszawie
skierowała do sądu
akt oskarżenia przeciwko europosłowi Grzegorzowi Braunowi
. Przypomnimy, w maju prokuratura otrzymała zgodę od Parlamentu Europejskiego na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej europosła Grzegorza Brauna.
Na początku lipca polityk usłyszał zarzuty. Dziś Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do Sądu Rejonowego Warszawa Praga - Południe w Warszawie akt oskarżenia przeciwko Braunowi. Oskarżenie obejmuje
siedem czynów
i dotyczy m.in.
zgaszenia przez niego świec chanukowych
w Sejmie przy pomocy gaśnicy.
W ocenie prokuratury "Braun publicznie znieważył grupę ludności z powodu jej przynależności wyznaniowej, poprzez wypowiadanie słów: 'tacy jak pani to wstyd, nie powinno was być' oraz złośliwe przeszkodzenie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego zapalenia świec w świeczniku Chanukii i publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej".
W tym kontekście zarzucono mu także
naruszenie nietykalności cielesnej kobiety, która interweniowała
"na rzecz ochrony porządku publicznego", gdy Braun gasił świece chanukowe.
Kolejne dwa zarzuty zawarte w akcie oskarżenia dotyczą zdarzenia, do którego doszło 1 marca 2022 roku w Warszawie, w budynku Narodowego Instytutu Kardiologii przy ulicy Alpejskiej 42. Wówczas Braun miał się dopuścić
naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego - dyrektora Narodowego Instytutu Kardiologii prof. Łukasza Szumowskiego
oraz stosować przemoc fizyczną wobec niego tj. szarpał dyrektora za ramię i odzież. Prokuratura stwierdziła, że Braun znieważył lekarza, pomawiając go, poprzez transmisję zdarzenia za pośrednictwem sieci Internet, o wykonywanie obowiązków służbowych w stanie po użyciu alkoholu.
Kolejny z czynów, który znalazł się w akcie oskarżenia, dotyczy
uszkodzenia choinki bożonarodzeniowej
oraz zniszczenia wiszących na niej ozdób w budynku Sądu Okręgowego w Krakowie. Do sytuacji doszło w styczniu 2023 r. Szkodę z tego tytułu oszacowano na 1.408,26 złotych.
Braun został oskarżony również o dwa przestępstwa, do których miało dojść w siedzibie
Niemieckiego Instytutu Historycznego
w Warszawie
. Według prokuratury polityk
uszkodził mienie
w postaci: mikrofonu bezprzewodowego, mównicy, gniazda przyłączeniowego "Speacon" w kolumnie audio oraz matrycy ekranu i obudowy laptopa marki Dell. Miał spowodować tym szkodę o łącznej wartości 2.569,00 złotych w mieniu Instytutu. Oprócz tego miał także zignorować żądanie dyrektora Instytutu, by opuścił jego siedzibę.
Teraz sprawą zajmie się właściwy do jej rozpoznania Sąd Rejonowy Warszawa - Praga Południe.
To jednak wciąż nie koniec. Do Parlamentu Europejskiego skierowano jeszcze
dwa inne wnioski Prokuratora Generalnego o uchylenie immunitetu Grzegorzowi Braunowi
.
Pierwszy z nich odnosi się do sytuacji z Oleśnicy. Wówczas Braun próbował dokonać "zatrzymania obywatelskiego" ginekolożki w tamtejszym szpitalu. Jeśli dojdzie do uchylenia immunitetu, zarzuty prokuratury wobec Brauna mają dotyczyć m.in. bezprawnego pozbawienia wolności lekarki, naruszenia jej nietykalności cielesnej, znieważenia słownego, a także pomówienia jej.
Oprócz tego w ubiegłym tygodniu do PE wpłynął kolejny wniosek Prokuratora Generalnego o uchylenie immunitetu Braunowi w związku ze zniszczeniem w czerwcu 2025 r. w holu głównym Sejmu wystawy poświęconej społeczności LGBT+; pomówieniem w kwietniu 2025 r. w czasie telewizyjnej debaty kandydatów na prezydenta organizatorów akcji społecznej "Żonkile"; kradzieży w kwietniu 2025 r. flagi Ukrainy z Urzędu Miasta w Białej Podlaskiej; a także kradzieży w maju 2025 r. flagi Unii Europejskiej z holu Ministerstwa Przemysłu w Katowicach.
Z kolei pion śledczy IPN wszczął śledztwo w sprawie publicznego i wbrew faktom zaprzeczania przez Brauna zbrodniom ludobójstwa popełnionym w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym i obozie zagłady KL Auschwitz-Birkenau.