Chińska tenisistka odnalazła się i z uśmiechem na ustach przyznała, że ma się dobrze

Od kilku dni media informują o zaginięciu

. Sportsmenka na początku miesiąca

Zhanga Gaoliego

o

.

Pojawiły się poważne obawy o bezpieczeństwo tenisistki. W sieci ruszył akcja z hasztagiem #WhereIsPengShuai do której dołączyli sportowcy z całego świata:

Okazuje się, że Międzynarodowemu Komitetowi Olimpijskiemu

. Przewodniczący MKOl Thomas Bach wraz z przewodniczącą Komisji Zawodniczej MKOl Emmą Terho odbył w niedzielę wideorozmowę z tenisistką. Rozmowa trwała 30 minut. Sportsmenka przekazała, że wszystko jest w porządku i podziękowała za troskę:

-

, a mieszka w swoim domu w Pekinie. Chciałaby jednak, by uszanowano obecnie jej prywatność i dlatego woli obecnie spędzać czas z przyjaciółmi i rodziną. Będzie jednak nadal zaangażowania w sprawy dotyczące tenisa - zaznaczono w oświadczeniu.

- Ulżyło mi, gdy zobaczyłam, że Shuai Peng ma się dobrze, co było największym przedmiotem naszego niepokoju. Wydawała się zrelaksowana. Zaoferowałam jej nasze wsparcie i zaproponowałam, byśmy pozostały w kontakcie w dogodnym dla niej momencie - relacjonowała cytowana w komunikacie Terho.

Przypomnijmy,

także chiński miliarder, założyciel Alibaby

, który podczas jednego z publicznych wystąpień

. Powiedział, że "polega on na podtrzymywaniu przy życiu największych firm przez państwo". Miliarder skrytykował również partyjną kontrolę nad biznesem twierdząc, że "dobre innowacje nie boją się nadzoru, boją się przestarzałego nadzoru". Potem słuch o nim zaginął.

Dopiero w

z nauczycielami z obszarów wiejskich, obiecując "ponowne spotkanie":