
fot. East News / Kancelaria Premiera / X @donaldtusk
Donald Tusk
pokazał dziś pierwszy spot kampanii skierowanej do nielegalnych migrantów. Ruszyła ona właśnie w ośmiu krajach:
Afganistanie, Etiopii, Erytrei, Somalii, Iraku, Pakistanie, Egipcie i Kenii
. Jej celem jest uświadomienie obywatelom tych państw, że polskie granice są chronione, a prawo do azylu czasowo zawieszone.
"
Ci, którzy obiecują ci wspaniałe życie w Europie, kłamią.
Polskie granice są chronione wysokimi murami, nowoczesnymi urządzeniami i tysiącami żołnierzy. Polska zaostrza prawo dotyczące migrantów. Granica między Polską a Białorusią nie jest bramą do Europy. Walczymy z przestępcami, którzy zajmują się przemytem ludzi. Ci, którzy nielegalnie przekraczają granicę, nie otrzymają azylu. Ci, którzy obiecują wam dobre życie w Europie, nie dbają o wasze szczęście, interesują ich tylko wasze pieniądze" - brzmi przekaz skierowany do potencjalnych migrantów.
"Ruszyła kampania wymierzona w nielegalną migrację.
Ten film, w sześciu językach, zobaczą miliony ludzi
w Afganistanie, Etiopii, Erytrei, Somalii, Kenii, Iraku, Pakistanie i Egipcie" - pisze premier.
Jak informuje Kancelaria Premiera, kampania rządu ruszyła w krajach, z których najczęściej przybywają na polsko-białoruską granicę migranci kuszeni przez przemytników obietnicą dostatniego życia w Europie. Jej start Tusk zapowiadał już w kwietniu.
- Akcja informacyjna z bardzo prostym i mocnym przekazem: Jak wyglądają próby przekroczenia na polskiej granicy nielegalnych imigrantów? Co spotka każdego, kto usiłuje przekroczyć nielegalnie polską granicę? (...) To będzie kampania, która dotrze z informacją do wszystkich zainteresowanych ewentualną nielegalną migracją do Polski, że tu nikt azylu nie dostanie - mówił natomiast w Sejmie w maju.
"
Materiały w językach narodowych migrantów są dystrybuowane m.in. w social mediach czy w przestrzeni publicznej.
Mają one uświadomić obywatelom Afganistanu, Etiopii, Erytrei, Somalii, Iraku, Pakistanu i Egiptu, że polska granica jest szczelna, a polskie służby zdeterminowane, aby jej skutecznie bronić" - podaje Kancelaria Premiera.
- Kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy dolarów kosztuje opłacenie każdego etapu tej podróży.
Chcemy im pokazać, że wydasz olbrzymie pieniądze, a i tak się nie przedostaniesz.
Jednocześnie wskazujemy na to, że w wielu przypadkach udaje nam się deportować te osoby. Chcemy dotrzeć z tą prostą informacją: nie idź tamtędy, bo to jest droga zamknięta, stracisz pieniądze, zdrowie, a w niektórych przypadkach życie - mówi z kolei o kampanii
Czesław Mroczek
, wiceszef MSWiA w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową.
Kancelaria Premiera podkreśla, że kampania
to kolejny krok rządu w celu ochrony granic.
8 czerwca ponownie wydłużono funkcjonowanie strefy buforowej przy polsko-białoruskiej granicy. Z kolei w grudniu 2024 r. rząd przyjął tzw. ustawę azylową, która ma być odpowiedzią na nadużywanie prawa do azylu w ramach prowadzonej przez Rosję i Białoruś wojny hybrydowej na wschodniej granicy. Rada Ministrów, za zgodą Sejmu, wydłużyła niedawno okres obowiązywania czasowego ograniczenia prawa do azylu na kolejne 60 dni.