Politico: w 2024 w Europarlamencie będzie jeszcze więcej ludzi, którzy nie chcą Unii Europejskiej

Politico przeprowadziło

. Prognozy oparto na podstawie krajowych sondaży dotyczących zamiarów głosowania, zebranych w badaniu ankietowym Politico, z uwzględnieniem obecnego systemu przydzielania miejsc w parlamencie każdego kraju.

Okazuje się, że gdyby wybory odbyły się dzisiaj, to

staliby się

w Parlamencie Europejskim. Mieliby tyle samo mandatów co centrowe ugrupowanie Odnowić Europę.

"Oznaczałoby to ogromny

- w porównaniu z wyborami w 2019 r. dla niegdyś eurosceptycznej EKR, do której należy rządząca w Polsce nacjonalistyczna partia Prawo i Sprawiedliwość – przy czym większość tego wzrostu pochodzi od skrajnie prawicowych Braci Włoch premier Włoch Giorgii Meloni" – informuje Politico.

Co ciekawe

ugrupowanie

, czyli o 15 mandatów więcej.

Portal zauważa, że wyniki sondażu są efektem szerszego trendu, gdzie w coraz większej liczbie państw europejskich popierane są konserwatywne i skrajnie prawicowe partie. Przykładem takich państw są np. Włochy, Grecja czy Finlandia.

Z analizy Politco wynika, że

zachowałaby swoje miejsce jako największa grupa w parlamencie, jednak oszacowano, że utraciłaby 12 mandatów. Tyle samo miejsc straciłoby ugrupowanie Odnowić Europę.

Z kolei Centrolewicowi Socjaliści i Demokraci (S&D) zyskaliby dwa mandaty i zachowali swoje miejsce jako druga grupa w parlamencie ze 145 mandatami.

"Oznacza to, że tradycyjna wielka koalicja

, która obejmuje spektrum od lewicy do centroprawicy,

EPP, EKR i Odnowić Europę" - informuje Politico.

Największymi przegranymi wyborów mogliby być Zieloni, którzy straciliby 24 mandaty i pozostałoby im tylko 48 reprezentantów.

Najmniejszym ugrupowaniem w europarlamencie byłaby frakcja skrajnej lewicy, która zyskałaby osiem mandatów i łącznie miałaby 45 przedstawicieli.

Wybory do Parlamentu Europejskiego dobędą się

Liczba posłów do PE ma wzrosnąć do 720 w wyborach w 2024 roku. Zmiany te jednak nie zostały jeszcze formalnie potwierdzone, w związku z czym szacunki sondaży opierają się na scenariuszu 705 mandatów.